Właściciele mieszkań oraz domów jednorodzinnych uwłaszczą się jednak na gruntach pod blokami. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju będzie kontynuować prace nad ustawą w tej sprawie.
Czekanie na reformę
– W przepisach trzeba pogodzić interesy samorządów i właścicieli lokali, a to nie jest proste. Dlatego prace się przeciągają, a Komitet Stały Rady Ministrów odesłał projekt ministerstwu do dopracowania – tłumaczy Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. – Chcemy, by ustawa weszła w życie 1 stycznia 2019 r. Mam nadzieję, że to się uda – dodaje wiceminister.
Chodzi o projekt ustawy o przekształceniu współużytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe we współwłasność gruntów (dalej: ustawa przekształceniowa). Termin wejścia tych przepisów kilkakrotnie przekładano. Tymczasem czeka na nie kilka milionów właścicieli mieszkań oraz domów jednorodzinnych, a także same samorządy.
– Taki stan zawieszenia jest najgorszy. Niech rząd wyrzuci te przepisy do kosza albo zakończy nad nimi prace i wejdą one w życie – mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza. – Nie możemy oddawać gruntów w użytkowanie wieczyste pod budownictwo mieszkaniowe, bo po wejściu w życie tej ustawy usłyszymy zarzut niegospodarności. Z drugiej strony bardzo chcielibyśmy,bo to tani sposób zaspokajania potrzeb mieszkaniowych zabrzan – tłumaczy.
Podobnie wygląda to z perspektyw samych użytkowników wieczystych.