Sprawa M. C. p. Rumunii dotyczy chłopca ze zdiagnozowanymi specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, który zarzuca, że był prześladowany ze względu na niepełnosprawność w szkole publicznej. Organizacje podkreślają fakt, że uczniowie z niepełnosprawnościami napotykają trudności w realizacji prawa do edukacji także w innych państwach europejskich. Decyzja ETPC może wzmocnić standard ochrony praw osób z niepełnosprawnościami.
Czytaj także: Zajęcia szkolne dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi
Sprawa M.C. przeciwko Rumunii
Sprawa M. C. p. Rumunii dotyczy chłopca ze zdiagnozowanymi specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (m.in. zaburzenia opozycyjno-buntownicze), który zarzuca, że był prześladowany ze względu na niepełnosprawność w szkole publicznej. Nękać go mieli zarówno uczniowie jak i nauczyciele, w tym także dyrektor szkoły.
Dzięki współpracy organizacji pozarządowej i szkoły, początkowo udało się wypracować optymalny model wsparcia chłopca podczas funkcjonowania w placówce. Sytuacja zmieniła się po zerwaniu współpracy z organizacją pozarządową – indywidualny plan wsparcia nie był kontynuowany i doszło do eskalacji negatywnych zachowań ze strony uczniów i nauczycieli. Wobec tego, uczeń zarzuca także, że szkoła nie zapewniła warunków odpowiednich do jego szczególnych potrzeb w toku edukacji. W efekcie musiał on przenieść się do placówki prywatnej, gdzie kontynuował naukę i miał zapewnione odpowiednie i zindywidualizowane wsparcie.
Rodzice ucznia wszczęli szereg postępowań administracyjnych i cywilnych, jednak ich roszczenia i skargi nie zostały uwzględnione. W postępowaniu karnym doszło natomiast do skazania dyrektora szkoły za znęcanie się nad uczniem.