Gdzie się rodzi przekleństwo?

Mimo że ośrodki mowy znajdują się w lewej części mózgu, kiedy klniemy, aktywuje się prawa półkula – tłumaczą Małgorzata i Grzegorz Bora, trenerzy komunikacji.

Aktualizacja: 12.11.2019 18:42 Publikacja: 12.11.2019 18:22

Małgorzata i Grzegorz Bora – coachowie, trenerzy, lekarze; popularyzatorzy wykorzystania wiedzy o mó

Małgorzata i Grzegorz Bora – coachowie, trenerzy, lekarze; popularyzatorzy wykorzystania wiedzy o mózgu w biznesie i rozwoju osobistym

Foto: Krzysztof Niewiadomy

Która część mózgu jest odpowiedzialna za mowę?

Grzegorz Bora: Ośrodki mowy u większości ludzi są zlokalizowane w korze w lewej półkuli mózgu. Dwa podstawowe to ośrodek słuchowy i ośrodek ruchowy mowy. To one są odpowiedzialne za to, jak rozumiemy i generujemy słowa w mowie intencjonalnej, świadomej, kiedy układamy myśli i artykułujemy je. Okazuje się jednak, że nie są to wszystkie obszary mózgu związane z wypowiadaniem słów. W niektórych sytuacjach również prawa półkula bywa zaangażowana w różne aspekty mowy. Lewa półkula – również w miejscach, w których zlokalizowane są podstawowe ośrodki mowy – to obszar, który bywa uszkodzony w trakcie udarów.

Małgorzata Bora: Ciekawe jest to, że kiedy mówimy, w lewej półkuli budujemy słowa i zdania, zaś prawa półkula odpowiada za generowanie słów w śpiewie. Tę właściwość mózgu można angażować w proces rehabilitacji osób, które przeszły udar z uszkodzeniem ruchowego ośrodka mowy. Okazuje się, że osoba z uszkodzeniem tego ośrodka, mimo że nie potrafi wyrecytować słów ulubionej piosenki, na przykład kolędy, może umieć ją zaśpiewać.

Czy to musi być piosenka, którą poznało się w dzieciństwie?

M.B.: Niekoniecznie. Najlepiej, aby była to piosenka, którą bardzo dobrze znamy i powiązana z jakimiś silnymi emocjami. Wspomniałam o kolędach, bo są one w naszej kulturze piosenkami najbardziej popularnymi i zazwyczaj niosącymi miłe wspomnienia. Równie dobrze mogą to być na przykład piosenki harcerskie. Fakt ten bywa wykorzystywany w rehabilitacji mowy po udarze. Potrzebny jest tylko terapeuta, który stopniowo, używając naturalnej melodii mowy, śpiewając wraz z pacjentem, jest w stanie nauczyć go komunikowania się ze światem słowami.

Czy to oznacza, że funkcje uszkodzonej lewej półkuli mózgu mogą zostać zastąpione przez prawą?

M.B.: Dokładnie tak. Gdybyśmy wykonali badania osoby, która wypowiada w ten sposób słowa, okazałoby się, że aktywne są ośrodki w prawej półkuli mózgu dokładnie naprzeciw tych uszkodzonych w lewej półkuli.

G.B.: Ludzie z takim uszkodzeniem ośrodków mowy w lewej półkuli, mimo że nie potrafią intencjonalnie wypowiadać słów, potrafią generować wulgaryzmy, szczególnie kiedy pojawią się silne emocje. Zbadano, że wtedy zaangażowana jest również prawa półkula mózgu, a nawet jej części podkorowe. To fenomen, że człowiek, który nie mówi, potrafi przeklinać.

M.B.: Nie używamy wulgaryzmów na co dzień, ponieważ mamy sprawne ośrodki hamowania, które znajdują się w prawej półkuli w zakręcie czołowym dolnym. To taka struktura w korze mózgu, która w momencie, kiedy jesteśmy sprawni, cały czas nas wspiera w kontroli sposobu wysławiania się. Kiedy dojdzie do jakiegoś uszkodzenia tych okolic mózgu, ośrodek ten przestaje działać i wówczas możemy mówić mniej parlamentarnie.

G.B.: Warto wspomnieć, że kora czołowa to struktura, w której najczęściej rozpoczynają się choroby neurodegeneracyjne mózgu. W tych obszarach zauważamy ich pierwsze objawy. W momencie, kiedy zaczynamy chorować na chorobę Alzheimera, może się okazać, że przestajemy sprawnie kontrolować mowę i człowiek, który dotychczas nie używał wulgaryzmów, zaczyna kląć.

M.B.: Skoro wspomnieliśmy o chorobach neurodegeneracyjnych, Polskie Towarzystwo Neurologiczne alarmuje, że w Polsce może już być nawet 15 milionów osób z chorobami mózgu. Wydaje się, że ze względu na nasz tryb życia oraz zwiększoną jego długość będzie to problem dynamicznie narastający w całym świecie. Ministerstwo Zdrowia zdaje się nie dostrzegać, że zbliża się swoiste tsunami chorób dotyczących mózgu.

Czy ta fala wiąże się z otępieniem starczym?

G.B.: Przyczyną otępienia w około 60 proc. jest choroba Alzheimera. Pozostałe przyczyny to inne choroby neurodegeneracyjne, również naczyniopochodne. Otępienie, zwane inaczej demencją, jest zawsze objawem choroby. Starość, fizjologicznie, nie wiąże się z otępieniem. Powinniśmy mieć rześki umysł nawet w wieku 80 czy 90 lat, natomiast jeśli pojawiają się objawy otępienia, musimy to wiązać z chorobą mózgu.

Kiedy jedziemy tramwajem czy autobusem, często słyszymy wielopiętrowe bluzgi, które składają się w spójną wypowiedź, a nie zawierają innych słów niż uznawane za obelżywe. Czy to oznacza, że używający ich ludzie mają uszkodzony ośrodek hamujący?

G.B.: To nie tak, raczej świadomie nie używają tych ośrodków. Tu zaczynamy rozmowę o funkcji wulgaryzmów w życiu, a jest ich sporo. Najchętniej używamy ich w funkcji związanej z ekspresją emocji, gdy coś się wydarzy, na przykład przy wbijaniu gwoździa uderzymy się młotkiem w palec. W sytuacji z autobusu możemy mówić o funkcji społecznej, przynależności do jakiejś grupy, formie slangu, w którym odpowiednio wulgarne używanie języka stanowi o przynależności lub statusie w grupie.

Wydaje się to nieintencjonalne. Użytkownicy wulgaryzmów nie zastanawiają się, jak ich użyć, tylko używają. To się dzieje poza ich kontrolą.

M.B.: Tak, to bywa nawykowe. To rodzaj społecznej umowy, że w tym środowisku posługujemy się slangiem. Nasz mózg uczy się społecznych zachowań dość szybko. Wystarczy krótki okres przebywania w jakiejś społeczności, a używanie języka grupy staje się nawykowe. Tu runie w gruzach cała gramatyka języka polskiego, bo wulgaryzm może znaleźć się w każdym miejscu. Jak w grze w karty, przekleństwo staje się specyficznym dżokerem językowym.

G.B.: Na polskim rynku pojawiło się tłumaczenie książki Benjamina Bergena „What The F.", która przygląda się wulgaryzmom z punktu widzenia naukowca. Jest to pozycja, która demitologizuje pewne zagadnienia związane z używaniem wulgaryzmów, opierając się wyłącznie na badaniach i opracowaniach naukowych. Ta książka w przystępny sposób wyjaśnia zarówno miejsce, jak i funkcje przekleństw w języku i stosunkach społecznych.

Wracając do osób z afazją mowy, czyli mową zaburzoną po udarze. Pacjent traci umiejętność mowy i zastępuje ją przekleństwami. Czy może być to spowodowane frustracją wywołaną niemożnością mówienia?

G.B.: Taki mechanizm może wystąpić, ponieważ okolica mózgu, w której zlokalizowano ośrodki zaangażowane w generowanie wulgaryzmów, to miejsca blisko powiązane z ośrodkami odpowiedzialnymi za emocje. Osobie, która nie potrafi wypowiedzieć myśli, łatwiej może być zareagować przekleństwem, niż nawet milczeć.

M.B.: Szczególnie gdy po udarze zaburzona jest funkcja ruchowa, a nie rozumienie mowy.

G.B.: W trakcie udaru nie wszystkie ośrodki związane z mową muszą ulec uszkodzeniu jednocześnie. Gdy ośrodek słuchowy mowy jest sprawny, ale nie działa ośrodek ruchowy mowy, pacjentowi wydaje się, że mówi wyraźnie i bardzo sprawnie, tymczasem otoczenie go nie rozumie, bo odbiera tylko bełkotliwe dźwięki. To może wywoływać silne emocje.

Czy przekleństwa wywołują jakieś reakcje fizjologiczne organizmu?

M.B.: Przyspieszają czynność serca, podnoszą ciśnienie krwi, zwiększają potliwość skóry, rozszerzają źrenice.

G.B.: Czyli wywołują reakcje organizmu, które są powiązane z emocjami. W wypowiadanie wulgaryzmów są zaangażowane emocje, a jednocześnie reagujemy emocjami, gdy słyszymy słowa wulgarne.

Która część mózgu jest odpowiedzialna za mowę?

Grzegorz Bora: Ośrodki mowy u większości ludzi są zlokalizowane w korze w lewej półkuli mózgu. Dwa podstawowe to ośrodek słuchowy i ośrodek ruchowy mowy. To one są odpowiedzialne za to, jak rozumiemy i generujemy słowa w mowie intencjonalnej, świadomej, kiedy układamy myśli i artykułujemy je. Okazuje się jednak, że nie są to wszystkie obszary mózgu związane z wypowiadaniem słów. W niektórych sytuacjach również prawa półkula bywa zaangażowana w różne aspekty mowy. Lewa półkula – również w miejscach, w których zlokalizowane są podstawowe ośrodki mowy – to obszar, który bywa uszkodzony w trakcie udarów.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu