- Nabywcy mieszkań w dużych miastach są przyzwyczajeni do bajecznie wysokich cen wystawionych do sprzedaży lokali. Przeciwwagą do metropolitalnej drożyzny mogą być mieszkania w mniejszych miejscowościach. Ich cena nie przekracza często nawet 100 tys. zł – mówi Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji Metrohouse.
Ranking najtańszych mieszkań w ofercie tej agencji otwiera lokal na osiedlu Podczele w Kołobrzegu. - Za 30 metrów mieszkania wymagającego remontu, położonego w suterenie, trzeba zapłacić 49 tys. zł. To gratka dla osób zakochanych w Bałtyku, od którego dzieli nas tylko pięć minut spacerem – opowiada Marcin Jańczuk.
Jak dodaje, kolejne względnie tanie mieszkanie znajdziemy w równie ładnym krajobrazowo miejscu, w miejscowości Radacz, 15 km od Szczecinka. - W cenie 59 tys. zł możemy kupić aż trzypokojowe mieszkanie w bloku z lat 90. XX w., które, podobnie jak poprzedni lokal, wymaga znacznych nakładów finansowych – opowiada ekspert Metrohouse. - Nieco drożej, bo za 60 tys. zł, została wystawiona kawalerka w kamienicy z początków XX w. w Bytomiu. Jak można się spodziewać, nie zastaniemy lokalu, do którego można się wprowadzi bez dodatkowych inwestycji. Jest to poza tym oferta dla niezbyt wymagających klientów, z WC na korytarzu. Jeśli jednak marzy nam się w podobnej cenie lokal, do którego można się wprowadzić, angażując niewielkie pieniądze, warto zainteresować się ofertą w Działdowie, gdzie za kawalerkę o powierzchni 25 mkw. właściciel żąda 70 tys. zł.
Lokal znajduje się w wyremontowanym budynku z wielkiej płyty. Za taką samą cenę można kupić mieszkanie w stanie do częściowego remontu w Pabianicach. Tym razem jest to mieszkanie w przedwojennej kamienicy z lat 30.
Ale, jak mówi Marcin Jańczuk, patrząc przekrojowo na rynek mieszkań w cenie do 100 tys. zł, potencjalny nabywca nie ma dużego wyboru. – W bazie Metrohouse takie oferty stanowią maksymalnie 2 proc. wszystkich mieszkań wystawionych do sprzedaży na rynku wtórnym – wskazuje Jańczuk. - Podobne proporcje znajdziemy na największych portalach ogłoszeniowych. Jednak zwiększając swój budżet o 50 tys. zł, liczba ofert spełniających kryteria cenowe wzrasta aż trzykrotnie – zwraca uwagę.