Zjednoczona Prawica, pod naciskiem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, chce się "rozprawić" - jak mówią sami politycy tej partii - z niezależnymi mediami.
Jak twierdzą rozmówcy Onetu z kręgów władzy, temat wprowadzenia regulacji prawnych na rynku medialnym pojawia się ostatnio w zasadzie na każdym koalicyjnym spotkaniu.
- Prezes Kaczyński ciągle powtarza, że zbyt dużo jest kapitału zagranicznego w polskich mediach, wobec czego trzeba podjąć zdecydowane kroki zaradcze - relacjonuje jeden z uczestników spotkań na Nowogrodzkiej, cytowany przez Onet.
Tymczasem plany ograniczenia zagranicznych udziałów w mediach nie podobają się Stanom Zjednoczonym.
Wyraźnie dała to do zrozumienia ambasador Georgette Mosbacher, pisząc niedawno w mediach społecznościowych, że taki krok byłby oznaką cenzury, bo "przymusowe rozdrobnienie mediów ograniczy wolność słowa, ponieważ przetrwają tylko państwowe i małe media". A to z kolei nie sprzyja inwestowaniu przez zagraniczne kapitały w Polsce.