Wynik netto poprawił się o 20 proc. i wynosi minus 39 mln dol. Wzrosła liczba pasażerów. W I półroczu roku obrotowego firmy (skończyło się we wrześniu) było ich o 3,3 proc. więcej (2,3 mln). – Jesteśmy na najlepszej drodze do powrotu do rentowności – powiedział Sebastian Mikosz na konferencji prasowej w Nairobi. – Ale musimy być niesłychanie ostrożni w wydawaniu pieniędzy.
Mikosz został znaleziony przez „łowców głów", jako człowiek, który uratuje Kenya Airways przed bankructwem. Miał 11 konkurentów, m.in Niemca, Austriaka i Amerykanina.
Kenya Airways są trzecim co do wielkości przewoźnikiem w Afryce i przez ostatnich pięć lat ani razu nie odnotowały pozytywnego wyniku finansowego. W tym czasie doszło do zdarzeń, które mocno uderzyły w kondycję przewoźnika: wybuch epidemii wirusa Ebola oraz atak terrorystyczny, który mocno wyhamował popyt na podróże do Kenii.
Wiosną zarząd i akcjonariusze KA zdecydowali, że trzeba znaleźć do kierowani...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.