Trzech największych przewoźników lotniczych w USA – American Airlines, United i Delta poinformowały, że rozpoczęły ponownie rekrutację pracowników lub zaczną ją przed końcem roku. Również Southwest, przewoźnik, który w pandemii nie rozstawał się z pracownikami zbyt chętnie, poinformował o tym, że przygotowuje własny proces rekrutacji.
- Myślę, że obecnie przewoźnicy chcą przywrócić jak najwięcej lotów – stwierdziła w rozmowie z CNN Sara Nelson, prezeska Association of Flight Attendants, jednego z głównych związków zawodowych w lotnictwie.
Sara Nelson spodziewa się, że liczba stewardes i stewardów wzrośnie w ciągu najbliższych dwóch lat z obecnych 80 do 100 tysięcy. Jej zdaniem przewoźnicy, tak naprawdę, nadrabiają zaległości, bo przed pandemią również chcieli zatrudniać.
Niektórzy eksperci są jednak zaskoczeni tym, że linie lotnicze już teraz zaczynają zatrudniać. Ruch lotniczy nie wrócił bowiem jeszcze do poziomu sprzed pandemii, przede wszystkim w lukratywnych segmentach podróży służbowych i podróży międzynarodowych. Do normy wraca za to ruch turystyczny i rezerwacje zbliżają się już liczbą do prepandemicznego poziomu.
- Stwierdzę, że to nieco zaskakujące, że teraz o tym już mówią, ale z pewnością świadczy to o przekonaniu, że do końca roku nastąpi znacznie ożywienie – powiedział CNN Philip Baggaley, główny analityk kredytowy linii lotniczych w Standard&Poor's.