Optymizm w Enter Air: linia lotnicza szykuje się na odbicie

Jedna z największych linii czarterowych w Europie, Enter Air pochwaliła się doskonałymi wynikami za rok 2019. Na 2020 też patrzy z optymizmem.

Publikacja: 25.05.2020 10:34

Optymizm w Enter Air: linia lotnicza szykuje się na odbicie

Foto: Fot. materiały prasowe

— W nasze DNA wpisana jest niskokosztowa struktura przedsiębiorstwa. Dobrze wykorzystane poprzednie lata pozwoliły nam wejść w obecny rok ze stabilnym biznesem, w ciągu praktycznie 2 tygodni wdrożyliśmy zabiegi restrukturyzacyjne zamrażając firmę w oczekiwaniu na powrót rynku. Szykujemy się do wznowienia działalności w nowych realiach i pomimo zawirowań spodziewamy się odbudowy popytu na nasze usługi w całej Europie – mówi Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air.

Pandemia Covid-19 zmusiła Entera, tak jak i innych przewoźników do uziemienia całej floty w Polsce, ale zagranicą linia wykonywała rejsy repatriacyjne na zlecenie rządów innych państw.

Przychody Enter Air w 2019 r. wyniosły 1,6 mld zł i były wyższe o 24,6 proc. w porównaniu z 2018. EBITDA wzrosła o 169,6 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym i wyniosła 343,6 mln zł. Zysk operacyjny, to 168 mln złotych, zysk netto – 85 mln. Linia również umocniła się jako przewoźnik czarterowy w Polsce - blisko 2,5 mln przewiezionych pasażerów, o jedną czwartą więcej, niż w 2018, oraz na rynkach zagranicznych.

Od 10 lat (rocznica minęła w kwietniu 2020) Enter Air współpracuje z największymi, touroperatorami w Polsce. Wśród nich są Itaka Holdings, Rainbow Tours oraz niemiecki TUI. — Jesteśmy też jednym z największych eksporterów usług w Polsce i cały czas zwiększamy swoją obecność na kluczowych rynkach w Europie – podkreśla Grzegorz Polaniecki.

Enter Air jest największą prywatną linią lotniczą w Polsce i czwartą linią turystyczną w Europie pod względem floty. W 2019 roku liczyła ona 21 Boeingów 737-800. W szczycie sezonu, ze względu na duży popyt ze strony touroperatorów operacje były wykonywane także czterema dodatkowymi maszynami, wypożyczonymi od innych przewoźników w ramach umowy wet-lease (czyli z załogami). W kwietniu 2020 do floty dołączył kolejny samolot Boeing 737-800, więc Enter ma w tej chwili łącznie 22 Boeingi 737-800 oraz dwa Boeingi 737 MAX 8, które decyzją władz lotniczych pozostają uziemione od 12 marca 2019 roku i wrócą do latania z pasażerami nie wcześniej, niż jesienią 2020.

— W nasze DNA wpisana jest niskokosztowa struktura przedsiębiorstwa. Dobrze wykorzystane poprzednie lata pozwoliły nam wejść w obecny rok ze stabilnym biznesem, w ciągu praktycznie 2 tygodni wdrożyliśmy zabiegi restrukturyzacyjne zamrażając firmę w oczekiwaniu na powrót rynku. Szykujemy się do wznowienia działalności w nowych realiach i pomimo zawirowań spodziewamy się odbudowy popytu na nasze usługi w całej Europie – mówi Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi