Kary dla obrońców klimatu

Dwóch szwedzkich aktywistów broniących środowiska zostało skazanych za próbę uniemożliwienia startu samolotu — informuje „Göteborgs-Posten”. W czerwcu 2020 usiłowali oni nie dopuścić do odlotu maszyny SAS z Goeteborga do Sztokholmu .

Publikacja: 03.05.2021 14:01

Kary dla obrońców klimatu

Foto: AdobeStock

Ostatecznie zostali wyprowadzeni z maszyny przez służby lotniskowe, a teraz sąd uznał, że pogwałcili oni Ustawę o Lotnictwie Cywilnym.

Jak pisze dziennik dwóch mężczyzna znanych jako aktywiści organizacji ochrony środowiska Extinction Rebellion wsiedli do samolotu na lotnisku Landvetter w Goeteborgu razem z innymi pasażerami, ale już na pokładzie odmówili zajęcia miejsc siedzących i zapięcia pasów bezpieczeństwa.

Zamiast tego stojąc wygłosili płomienne przemówienia na temat zagrożeń dla klimatu. Ostatecznie samolot do Sztokholmu odleciał z ponad godzinnym opóźnieniem.

Sąd uznał w ostatni piątek, że o odpowiednie wyważenie ryzyka i odpowiedzialność wobec społeczeństwa, w tym także w przypadku ochrony środowiska należy do parlamentarzystów i polityków, a nie aktywistów i organizacji pozarządowych. Zdaniem sędziego osoby prywatne, nawet jeśli działają w szczytnym celu, nie mają prawa do zakłócania porządku publicznego, ponieważ tym samym narażają innych na ryzyko.

W ramach kary obydwaj mężczyźni mają przepracować społecznie po 80 dniówek. A dodatkowo zostaną jeszcze ukarani z wykroczenia sprzed 2 lat za blokowanie dróg, za co dostali karę w zawieszeniu.

Incydent w Goeteborgu nie był jedynym tego dnia. Podobne akcje obrońcy klimatu zorganizowali na dwóch innych lotniskach — Visby w Gotlandii oraz w Ängelholm. Ich akcja była bardziej skuteczna, bo samoloty nie wystartowały i rejsy zostały odwołane. Oni także zostali ukarani pracami społecznymi.

Ruch przeciwników transportu lotniczego jest w krajach skandynawskich bardzo silny. Ostatnio obrońcy środowiska w Norwegii postulowali, aby ograniczyć każdemu obywatelowi liczbę rejsów samolotem, a rejsów krajowych zakazać.

Ostatecznie zostali wyprowadzeni z maszyny przez służby lotniskowe, a teraz sąd uznał, że pogwałcili oni Ustawę o Lotnictwie Cywilnym.

Jak pisze dziennik dwóch mężczyzna znanych jako aktywiści organizacji ochrony środowiska Extinction Rebellion wsiedli do samolotu na lotnisku Landvetter w Goeteborgu razem z innymi pasażerami, ale już na pokładzie odmówili zajęcia miejsc siedzących i zapięcia pasów bezpieczeństwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec