Producent myśliwców Rafale i samolotów służbowych Falcon zwiększył po 6 miesiącach zysk netto do 265 mln euro z 87 mln, zysk operacyjny do 175 mln euro z 55 mln rok wcześniej, co dało marżę 5,6 proc. wobec 2,1 proc w 20210 r. oraz obroty do 3,1 mld z 2,64 mld — podał miesięcznik „Capital” w wersji elektronicznej. Na giełdzie w Paryżu akcje firmy zyskały 4,23 proc. do 1010 euro. Równoległe wartość zamówień zwiększyła się do 3,91 mld euro z 984 mln, klienci zamówili m.in. 16 Falconów.

- Rynek samolotów dyspozycyjnych wykazał w I półroczu zachęcające oznaki poprawy, zwłaszcza w Stanach, gdzie ożył ruch w powietrzu — stwierdził prezes Eric Trappier, ale podkreślił też, że w dalszym ciągu utrzymuje się presja na ceny. Aktywny jest też rynek samolotów używanych.

Dassault skorzystał zwłaszcza na zwiększeniu dostaw eksportowej wersji Rafale — do 13 (do Indii i Kataru) z 7 rok wcześniej, co pokryło spadek dostaw Falconów do 6 z 16.

Firma nie zmieniła założeń dla całego roku. „Przewidujemy dostawę 25 nowych Rafale i 25 nowych Falconów oraz zwiększenie rocznych obrotów” — stwierdza komunikat odnotowany przez Reutera.