Reklama
Rozwiń
Reklama

Piloci wsiedli do B737 MAX. To dopiero początek

Zbliża się ponowna certyfikacja B737 MAX i Boeing robi co tylko możliwe, aby odzyskać zaufanie branży. Samoloty są uziemione od 12 marca 2019 roku. Początkowo termin ich powrotu do latania z pasażerami był planowany na maj tego roku.

Aktualizacja: 06.12.2019 08:13 Publikacja: 06.12.2019 08:09

Piloci wsiedli do B737 MAX. To dopiero początek

Foto: Fot. Bloomberg

Jako pierwsza certyfikacji powinna dokonać amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA).

W ostatni czwartek piloci wsiedli do symulatorów ze zmienionym oprogramowaniem MCAS. Z kierownictwem koncernu spotkali się również pracownicy personelu pokładowego i konsultanci branży lotniczej. Piloci mieli możliwość wykonać wszystkie manewry w symulatorach, w których zainstalowano oprogramowanie przed zmianami systemu MCAS i po korektach wprowadzonych w ciągu ostatnich trzech kwartałów, a producent jest przekonany, że nowy system jest gotowy do zaakceptowania przez regulatorów rynku lotniczego. W spotkaniu wziął udział również prezes Boeinga, Dennis Muilenburg, który długo i wyczerpująco odpowiadał na wszystkie pytania – odnotował „Seattle Times”.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Transport
FAA ostrzega linie lotnicze przed ryzykiem lotów nad Wenezuelą
Transport
Dubai Air Show. Pokaz arabskiej siły, indyjska tragedia i rosyjska porażka
Transport
Pekin uderza w import aut do Rosji
Transport
Są chętni na portugalską linię TAP. Wciąż trwa dochodzenie w aferze korupcyjnej
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Transport
Europejskie linie chcą latać do Azji tak jak Chińczycy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama