„International Airlines Group potwierdza, że nie zamierza składać oferty na Norwegian Air Shuttle i że w odpowiednim trybie sprzeda swe 3,93 proc. udziałów w Norwegianie" - cytuje Reuter komunikat brytyjskiej grupy. 

Norweski przewoźnik zagroził rywalom na długich trasach oferując bardzo tanie bilety przez Atlantyk, w maju podał o otrzymaniu od IAG dwóch warunkowych propozycji pełnego przejęcia, ale odrzucił je, bo zaniżały jego wartość. Prezes IAG, Willie Walsh wykluczył w ubiegłym roku próbę wrogiego przejęcia Norwegiana i stwierdził, ze nie da się wciągnąć w wojnę na oferty. Przedstawicielka IAG nie chciała teraz podać innych szczegółów, życzyła tylko Norwegom sukcesów w przyszłości.

"Plany i strategia Norwegiana pozostają bez zmiany. Celem firmy jest tworzenie nadal długofalowego biznesu z korzyścią dla klientów, pracowników i udziałowców" - oświadczył z kolei szef rady nadzorczej Bjoern Kise.

"Finanse Norwegiana znajdują się już pod presją, a sprzedaż udziału przez IAG zwiększy presję na akcje utrudniając im pozyskanie pieniędzy. Nie mają już marginesu błędu. Jeśli będą potrzebować gotówki i nie pojawią się chętni do kupienia, to ceny akcji mogą pikować jak samolot bez paliwa" - stwierdził w nocie Per Hansen z firmy brokerskiej Nordnet.