Brak pilotów zmusił irlandzkiego przewoźnika do odwołania w najbliższych miesiącach lotów dotyczących ponad 700 tys. pasażerów.
Urząd CAA skrytykował linię za informowanie wprowadzające w błąd, gdy oferowała zwrot za bilety albo inne loty swymi samolotami. Przepisy zmuszają bowiem do proponowania lotów innymi liniami, jeśli Ryanair nie ma takiego dostępnego oraz do pokrycia podróżnym pewnych wydatków spowodowanych tym anulowaniem.
Urząd polecił linii opublikować komunikat wyjaśniający jego politykę kierowania podróżnych na inne loty oraz zwrotu wydatków i umieścić ten komunikat na froncie jego strony internetowej do godz. 17.00 czasu londyńskiego (16.00 GMT) w piątek 29 września. W piśmie skierowanym do Ryanaira stwierdził, że nie uważa dotychczas podjętych działań za „dostatecznej wyjaśniające dużej liczbie pasażerów, którzy zostali wprowadzeni przez niego w błąd”.
Urząd jest władny wystąpić do sądu wobec przewoźników, którzy nie przestrzegają praw konsumentów.
Ryanair oświadczył, że „dostosuje się w pełni do wszystkich wymogów CAA”, ale zasugerował, że urząd nie podjął podobnych działań wobec British Airways po awarii komputerowego systemu rezerwacji w maju. Stwierdził, że stara się spełniać rozsądne prośby o zmianę lotów kierując się zasadą trzykrotności ceny pierwotnego biletu, co stawia go w lepszym świetle od konkurentów.