Reklama

„Syreny z Broadmoor" Jana Krasnowolskiego: Emigracyjna wizja lokalna

Brakowało takiej książki jak „Syreny z Broadmoor" Jana Krasnowolskiego. Opowiada o przestępczości Polaków na Wyspach Brytyjskich.

Publikacja: 09.08.2017 17:50

Jan Krasnowolski od 2006 roku mieszka w Bournemouth

Jan Krasnowolski od 2006 roku mieszka w Bournemouth

Foto: materiały prasowe

Tytułowych syren z Broadmoor jest 13. Każda z nich waży dwie tony i stoi na wysokiej stalowej wieży. Jak pisze Jan Krasnowolski, przypominają „gigantyczne maszynki do mielenia mięsa". W czasie wojny rozlokowano je w Londynie, by ostrzegać mieszkańców ich przeraźliwym wyciem przed nadlatującymi niemieckimi bombowcami. Dzisiaj stoją rozmieszczone we wsiach i na polach otaczających Broadmoor – owiany złą sławą szpital psychiatryczny, a w zasadzie więzienie dla najniebezpieczniejszych przestępców w Wielkiej Brytanii.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Literatura
Ewa Woydyłło i jej szczęśliwa trzynastka
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Literatura
„Zmora” Roberta Małeckiego, czyli zanim zobaczymy Magdę Cielecką jako Kamę Kosowską
Literatura
Noblista László Krasznahorkai, krytyk „gulaszowego komunizmu" i Orbána, lekceważony w Polsce
Literatura
„Nie ma już obywateli świata, bo do tego potrzebny byłby świat, a świata nie ma – są tylko rynki”. Wywiad z László Krasznahorkaiem
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Literatura
Literacka Nagroda Nobla 2025. Poznaliśmy nazwisko laureata
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama