Koniunktura pomaga
Kondycji firm sprzyjają dane makroekonomiczne, jak choćby wciąż bardzo wysoki wzrost PKB. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego wzrost PKB w 2018 r. wyniósł 5,1 proc., po wzroście o 4,9 proc. (po korekcie) w 2017 r. Z opublikowanych danych wynika, że w 2018 r. popyt krajowy wzrósł o 5,3 proc., zaś inwestycje wzrosły o 7,3 proc.
„5,1 proc. wzrostu PKB w roku 2018 to jeden z najlepszych wyników w Europie. Dynamika przedsiębiorców i potencjał polskich pracowników dały efekt, tworząc solidny fundament wzrostu gospodarczego. Kontynuujemy politykę łączącą dynamiczny rozwój i odpowiedzialność społeczną" – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Patrząc w przyszłość, resort finansów ocenia szanse na tak wysoki wzrost polskiej gospodarki nieco ostrożniej, mimo że niedawno Międzynarodowy Fundusz Walutowy podwyższył prognozę wzrostu PKB Polski w 2019 r. z 3,8 proc. do 4,0 proc.
Z naszego zestawienia wynika, że średnio wzrost przychodów firm wyniósł 12 proc., co jest wynikiem nieznacznie, ale jednak lepszym niż w poprzednich latach. W ujęciu branżowym niemal wszystkie sektory także zanotowały wzrost przychodów, najwyższy – o 21 proc. – pokazuje budownictwoe.
Firmy tej branży od kilku lat korzystają z niesamowitego boomu na rynku mieszkaniowym, ceny lokali systematycznie rosną, a zainteresowanie mieszkaniami wcale nie spada. Podobnie duży ruch widać na rynku nieruchomości komercyjnych, czyli biurowców, magazynów oraz centrów handlowych. Nieźle wygląda też realizacja projektów infrastrukturalnych, więc firmy budowlane na brak zleceń nie mogą narzekać. Słychać wprawdzie obawy, czy obecny boom nie zakończy się falą bankructw jak to w przypadku tej branży już miało miejsce przed laty, ale obecnie sektor jest w dobrej sytuacji.