Budowa szpitala - kto musi wyrazić zgodę

Na inwestycje w służbie zdrowia powyżej 50 mln zł będzie musiała się zgodzić specjalna komisja złożona z ministrów.

Aktualizacja: 30.05.2019 05:23 Publikacja: 29.05.2019 17:57

Budowa szpitala - kto musi wyrazić zgodę

Foto: Fotolia.com

Prezes Kancelarii Rady Ministrów, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia oraz ministrowie: zdrowia, rozwoju regionalnego i finansów, wskażą po jednym przedstawicielu Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych (KOWI). Nowe ciało, którego powstanie, zakłada projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, zadecyduje, czy wniosek o budowę inwestycji powyżej 50 mln zł jest uzasadniony. W praktyce oznacza to, że bez zgody komisji nie będzie można wybudować małego szpitala lub rozbudować istniejącego.

Lepiej zapytać

– Za 50 mln zł można także zbudować ośrodek radioterapii czy zainwestować w nowy blok operacyjny w szpitalu – tłumaczy dr Marcin Pakulski, były prezes NFZ. Uważa jednak, że projekt nowelizacji ustawy o IOWISZ (instrumencie oceny wniosków inwestycyjnych w sektorze zdrowia) słusznie oddaje ocenę tak poważnych inwestycji z rąk wojewodów w gestię nowej komisji. – Można powiedzieć, że budowa szpitala będzie decyzją polityczną. Ale mówimy tu o jednostkach, które najprawdopodobniej zechcą świadczyć usługi za pieniądze publicznego płatnika, czyli NFZ. W takiej sytuacji wypada tego płatnika najpierw zapytać, czy będzie chciał je finansować – tłumaczy Marcin Pakulski. I dodaje, że nowe lecznice powinny powstawać w oparciu o ministerialne mapy potrzeb zdrowotnych, które analizują zapotrzebowanie mieszkańców danego regionu na świadczenia zdrowotne.

Czytaj także: Zamkną co trzeci szpital niedostosowany do nowych wymogów sanitarnych

– Powierzenie decyzji Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych ma sens tylko pod warunkiem, że wydawane decyzje nie będą faworyzować podmiotów publicznych kosztem prywatnych, i odwrotnie. To znaczy, że nie będzie się budować się szpitala publicznego w miejscu, gdzie z powodzeniem funkcjonuje prywatny, by odebrać mu pacjentów, i nie będzie się stawiało nowej placówki prywatnej obok już istniejącej publicznej – mówi.

O nowej inwestycji mają zadecydować osoby co najmniej w randze sekretarza lub podsekretarza stanu, ewentualnie obejmujące wyższe stanowiska w służbie cywilnej.

Jednocześnie przez IOWISZ mają nie przechodzić wnioski o inwestycje poniżej 2 mln zł, co ma zmniejszyć liczbę wniosków, niepodlegających ocenie wojewody. Zgodnie z analizą resortu w latach 2016–2018 wpłynęło 1649 wniosków OCI, z czego 437, czyli 27 proc., dotyczyły inwestycji do 2 mln zł. Dotyczyły one głównie zakupu sprzętu medycznego, mało istotnego z punktu widzenia kontraktowania świadczeń na NFZ.

Minimalne formalności

Sam wniosek o ocenę celowości inwestycji ma być dużo prostszy. Nie będzie w nim trzeba, m.in., wskazywać dziedziny medycyny, co ma zobrazować inwestycję jako „komplementarną całość". Zdaniem autorów regulacji, przez obecny podział wniosków na dziedziny jest zaburzona pełna ocena inwestycji, która jest dokonywana w oderwaniu od całości inwestycji.

Ujednolicona zostanie także opłata za wniosek. Dotychczas płacono 1 tys. zł za każdą opiniowaną dziedzinę. Teraz za każdy wniosek będzie trzeba zapłacić 4 tys. zł. Dochód z wniosków ma wynieść 400 tys. zł rocznie.

OPINIA

Juliusz Krzyżanowski, senior associate, Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy

Centralizacja podejmowania decyzji dotyczących dużych inwestycji, których wartość kosztorysowa przekracza 50 mln zł, w rękach nowego ciała doradczego przy Ministerstwie Zdrowia – Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych, oznacza de facto, że bez zgody resortu zdrowia nie powstanie już w Polsce żaden nowy szpital. Zapewne zwłaszcza prywatny. Co więcej, te podmioty, które nie otrzymają pozytywnej opinii o celowości inwestycji, nie będą mogły wziąć udziału w konkursie na świadczenia wykonywane z wykorzystaniem tej inwestycji przez pięć lat od dnia wydania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie, co spowoduje, że rozwój już istniejących jednostek również może zostać ograniczony. Nikt bowiem nie podejmie się rozpoczęcia budowy ani nie dokończy aktualnej.

Prezes Kancelarii Rady Ministrów, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia oraz ministrowie: zdrowia, rozwoju regionalnego i finansów, wskażą po jednym przedstawicielu Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych (KOWI). Nowe ciało, którego powstanie, zakłada projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, zadecyduje, czy wniosek o budowę inwestycji powyżej 50 mln zł jest uzasadniony. W praktyce oznacza to, że bez zgody komisji nie będzie można wybudować małego szpitala lub rozbudować istniejącego.

Lepiej zapytać

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona