Koronawirus. Miasta liczą pieniądze

Na razie inwestycji nie tniemy, ale w końcu trzeba będzie to zrobić – mówią władze miast i czekają na decyzje rządu.

Publikacja: 07.04.2020 18:50

Koronawirus. Miasta liczą pieniądze

Foto: AdobeStock

Samorządy wiedzą już, że koronawirus spustoszy kasy miejskie. Będzie to musiało skutkować drastycznymi cięciami wydatków. Duże cięcia mogą czekać zwłaszcza inwestycje miejskie. Na razie jednak władze miast nie wykonują gwałtownych ruchów.

Oszczędności wprowadzają m.in. władze stolicy, które już teraz obcięły burmistrzom 18 warszawskich dzielnicy budżety na promocję i imprezy. Co na razie nie jest dotkliwe, bo w warunkach epidemii i tak nie mogłyby się odbyć.

– Jeszcze za wcześnie, żeby mówić o cięciach w inwestycjach – mówi rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka. – Przyjdzie na to czas po epidemii, kiedy będziemy już wiedzieli, jak wygląda stan miejskiej kasy. Na razie inwestycje są realizowane, wczoraj podpisaliśmy umowę na remont al. Jana Pawła II przy Dworcu Centralnym.

Wiceprezydent Gdańska ds. inwestycji Alan Aleksandrowicz zapewnia, że nie ma mowy o całkowitym zatrzymaniu inwestycji w mieście. Będą one jednak realizowane według klucza pierwszeństwa i przy utrzymaniu ustalonego limitu wydatków.

– Analiza wszystkich planów finansowych już została dokonana. Oszczędności będą oczywiście konieczne, ale w ramach wydatków bieżących – podkreślił Alan Aleksandrowicz. – Jeśli chodzi o inwestycje, podjęliśmy już decyzję, które z nich będą realizowane w pierwszej kolejności, a które będą podlegały dalszej weryfikacji.

Wiceprezydent Aleksandrowicz zaznaczył, że realizacja inwestycji jest kluczowa dla złagodzenia skutków kryzysu spowodowanego epidemią, ponieważ jest to rodzaj wsparcia dla lokalnych przedsiębiorców – w nieomal każdym projekcie udział biorą miejscowi wykonawcy.

Z inwestycji na razie nie zamierza rezygnować również prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. – Wciąż zmieniamy Wrocław. Na razie są na to środki, będziemy projekty inwestycyjne prowadzić – zapowiada.

Nieoficjalnie „Rz" dowiedziała się, że część samorządów nie chce ogłaszać zmniejszenia działań inwestycyjnych, dopóki nie zrobi tego rząd. – Gdy rząd ogłosi cięcia, a będzie musiał to zrobić, łatwiej będzie nam wytłumaczyć mieszkańcom, że my też jesteśmy w krytycznej sytuacji – tłumaczy nasz rozmówca. – Jeśli zrobimy to teraz, wyjdziemy na niegospodarnych.

Jednak finanse nie są jedynym problemem. Firmom wykonawczym brakuje także rąk do pracy. – Większość robót jest kontynuowana, ale są podwykonawcy, którzy mają problemy z zapewnieniem pełnej obsady kadrowej – mówi Mateusz Witczński, rzecznik firmy Astaldi budującej m.in. południową obwodnicę Warszawy. – Wspieramy ich, trzeba mieć jednak na uwadze, że praktycznie połowa pracowników w branży budowlanej pochodzi spoza Polski. Oznacza to, że wszystkie utrudnienia formalne, graniczne, ale też związane z lękami, mają duży wpływ na frekwencję w pracy.

Niepokoją się też pracownicy oświaty. Jak podkreśla prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, do związku docierają informacje o ograniczaniu przez samorządy zatrudnienia w oświacie – zarówno nauczycieli, jak i pracowników administracji i obsługi. Na razie są to pojedyncze przypadki, jednak nie wiadomo, jakie strategie przyjmą samorządy po ustąpieniu epidemii.

Samorządy wiedzą już, że koronawirus spustoszy kasy miejskie. Będzie to musiało skutkować drastycznymi cięciami wydatków. Duże cięcia mogą czekać zwłaszcza inwestycje miejskie. Na razie jednak władze miast nie wykonują gwałtownych ruchów.

Oszczędności wprowadzają m.in. władze stolicy, które już teraz obcięły burmistrzom 18 warszawskich dzielnicy budżety na promocję i imprezy. Co na razie nie jest dotkliwe, bo w warunkach epidemii i tak nie mogłyby się odbyć.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 779