FSB publikuje nagranie przesłuchania ukraińskich marynarzy

Ukraińscy marynarze przyznają, że "celowo wpłynęli na terytorialne wody Rosji". Zeznania czytają z kartki.

Aktualizacja: 27.11.2018 14:49 Publikacja: 27.11.2018 12:53

Ukraińskie kutry odholowane do portu w Kerczu

Ukraińskie kutry odholowane do portu w Kerczu

Foto: AFP

Nagrania przesłuchiwanych przez FSB ukraińskich marynarzy opublikowała rosyjska agencja Ria Nowosti. Jeden z przesłuchiwanych, kapitan ukraińskiej marynarki wojennej Włodymyr Lesowoj twierdzi, że "celowo ignorował polecenia rosyjskiej straży granicznej". - Zdawałem sobie sprawę z tego, że nasze działania są prowokacyjne - mówi. Przyznaje, że dowodzony przez niego kuter przekroczył "granicę państwową Federacji Rosyjskiej". Nietrudno jednak zauważyć, że ukraiński marynarz nie mówi własnymi słowami, lecz czyta tekst z kartki. Tekst "zeznań" pokazuje mu osoba trzecia stojąca za kamerą.

Inny przesłuchiwany porucznik, Andrij Dracz, również twierdzi, że jego kuter "przekroczył granicę wód terytorialnych Federacji Rosyjskiej". Mówi też o tym, że funkcjonariusze FSB informowali i uprzedzali ukraińską załogę o tym, że "łamią prawo rosyjskie". Nagrywany przez FSB Dracz jest mocno zestresowany i ciągle patrzy na stół gdzie prawdopodobnie miał wskazówki co do treści składanych przez niego zeznań.

Trzeciego ukraińskiego marynarza Serhija Cybizowa rosyjskie służby postanowiły przesłuchać na zewnątrz, postawili tuż przy ostrzelanych, staranowanych i odholowanych kutrach ukraińskiej marynarki. Cybizow również czyta swoje zeznania z kartki, ciągle się myli i popełnia wiele błędów. Podobnie jak inni przyznaje się do bezprawnego przekroczenia rosyjskiej granicy.

Dowódca ukraińskiej marynarki wojennej Igor Woronczenko oświadczył we wtorek, że ukraińskich marynarzy zmuszają do składania fałszywych zeznań przy pomocy "psychologicznej i fizycznej presji". Jak twierdzi, rosyjskie służby szczególnie będą naciskać na dwóch marynarzy, którzy pochodzą z Krymu, ale po aneksji nie zdradzili ukraińskiej przysięgi i nie przeszli na stronę Rosji.

Po aneksji Krymu FSB wielokrotnie już publikowało nagrania z przesłuchań złapanych na półwyspie "ukraińskich dywersantów". Niektórzy czytali swoje "zeznanie" z kartki, niektórzy musieli nauczyć się na pamięć.

Sztab ukraińskiej marynarki wojennej informował, że w rękach FSB Rosji znalazło się 23 ukraińskich marynarzy. Rosyjska strona twierdzi, że na ukraińskich kutrach znajdowało się 24 marynarzy. Wszyscy znajdują się na okupowanym przez Rosję Krymie. Lokalne media podają, że kilku marynarzy już skazano na dwa miesiące aresztu. O losie pozostały krymskie sądy mają zdecydować w najbliższych dniach. Zarzuca się im "bezprawne przekroczenie państwowej granicy Federacji Rosyjskiej". Według rosyjskiego prawa grozi im za to nawet 6 lat więzienia. Ukraińskie media informują, że wesprzeć ukraińskich marynarzy pod budynek sądu w Symferopolu we wtorek przyszli Tatarzy Krymscy.

Nagrania przesłuchiwanych przez FSB ukraińskich marynarzy opublikowała rosyjska agencja Ria Nowosti. Jeden z przesłuchiwanych, kapitan ukraińskiej marynarki wojennej Włodymyr Lesowoj twierdzi, że "celowo ignorował polecenia rosyjskiej straży granicznej". - Zdawałem sobie sprawę z tego, że nasze działania są prowokacyjne - mówi. Przyznaje, że dowodzony przez niego kuter przekroczył "granicę państwową Federacji Rosyjskiej". Nietrudno jednak zauważyć, że ukraiński marynarz nie mówi własnymi słowami, lecz czyta tekst z kartki. Tekst "zeznań" pokazuje mu osoba trzecia stojąca za kamerą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej