O szpiegostwo oskarżono pułkownika Sierhija Łazarewa. Łazarew trafił już do aresztu.

Jak ustaliło SBU pułkownik przez trzy lata współpracował z GRU pod pseudonimem "Sokrates". 

Nie jest jasne jakie dokładne informacje przekazywał Łazarew Rosjanom.

Wiadomo natomiast, że za pośrednictwem Łazarewa Rosjanie chcieli kupić jeden z bezzałogowych statków powietrznych, których Ukraińcy używają w Donbasie. Jak pisze unian.info sprzęt tego typu w przeszłości został wykorzystany do ujawnienia obecności pochodzącego z Rosji, nowoczesnego uzbrojenia w Donbasie. Ukraińscy wykorzystują też bezpilotowce do precyzyjnego wyznaczania celów dla artylerii.

W rekrutacji Łazarowa przez GRU miała brać udział jego siostra, która na co dzień mieszka w Rosji.