Inwestorzy kupujący mieszkania na wynajem zacierają ręce. Wakacje to najlepszy czas na biznes. Dobrze wyposażone lokale z atrakcyjnymi adresami to świetna alternatywa dla hoteli. W ciągu roku można je wynajmować np. studentom, a w wakacje – turystom na doby.
– Deweloperzy coraz częściej budują osiedla spełniające warunki najmu krótkoterminowego, który cieszy się coraz większą popularnością – podkreśla Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. – Tego typu inwestycje można podzielić na dwa rodzaje. Pierwszy to nieruchomości służące wakacyjnemu wypoczynkowi, które nie są jednak typowymi condo- czy aparthotelami (Porta Mare, Spa Apartamenty Błękitne Tarasy). Drugi to klasyczne osiedla, których lokalizacja (np. bliskość linii brzegowej morza) oraz inne walory sprawiają, że doskonale nadają się na wynajem krótkoterminowy (Harmonia Oliwska).
Zdążysz zarobić
Takich inwestycji powstaje najwięcej nad Bałtykiem. Ich prawdziwym zagłębiem jest, jak mówi Jarosław Jędrzyński, Kołobrzeg. – Sporo takich osiedli powstaje także na Mazurach, a najmniej w górach – mówi analityk. – Nad morzem np. w Błękitnych Tarasach ceny klasycznych apartamentów wakacyjnych na wynajem krótkoterminowy zaczynają się od ok. 8 tys. zł za mkw., a dochodzą – w Porta Mare – do 15 – 16 tys. zł za mkw. W tej ostatniej inwestycji za nieco ponad 30-metrowe studio zapłacimy ok. 0,5 mln zł. Znacznie taniej jest na Mazurach (od 5 – 6 tys. zł za mkw.). W górach jest dość drogo (8 – 10 tys. zł za mkw.)
Najlepsze inwestycje, jak mówi ekspert RynkuPierwotnego.pl, mają m.in. kryte baseny, spa, gabinety rehabilitacji, restauracje, bary, a nawet sale konferencyjne i dyskoteki.
Według Jędrzyńskiego chętni na wakacyjny biznes mogą próbować zarobić jeszcze w tym sezonie, decydując się na szybką inwestycję w wynajem na doby. Jeśli się nie uda, można będzie zarabiać na wynajmie całorocznym. Trzeba oczywiście wybrać osiedle, które na to pozwoli.