Reklama

Paweł Rożyński: Zagraniczna zadyszka polskich firm

Choć staliśmy się potęgą eksportową, tylko nieliczne krajowe przedsiębiorstwa inwestują i przejmują rywali za granicą. A bez tego nie ma mowy o dalszej ekspansji i o wyższych marżach.

Publikacja: 27.02.2020 21:00

Paweł Rożyński: Zagraniczna zadyszka polskich firm

Foto: Adobe Stock

Własny duży rynek może być przekleństwem. Firmy nie muszą wychodzić za granicę, bo mają pod nosem miliony obeznanych z nimi odbiorców. Nie muszą się więc dostosowywać do wymogów innych państw, starać o liczne pozwolenia, certyfikaty, poznawać innych zwyczajów konsumenckich itd. A z tym wiążą się naprawdę duże wydatki i większe ryzyko. Tyle że działając tylko na własnym rynku, rozwijają się dużo wolniej. W takiej Estonii czy Finlandii firmy nie mają wyjścia, wychodzą od razu z ekspansją za granicę. Inaczej giną.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Reklama
Reklama