Uratowana Samina Bibi przekazała, że pamięta krzyk i wołanie o pomoc, gdy znalazła się w zasypanym śniegiem pokoju
Liczba ofiar poniedziałkowych lawin wzrosła do 74. Na miejscu ratownicy nadal poszukują ciał.
12-latka była jedną z tych osób, które miały szczęście. - Myślałam, że tam umrę - powiedziała agencji Reutersa. Dziewczynka trafiła do szpitala Muzaffarabadu, gdzie przewieziono również dziesiątki innych rannych.
Samina w lawinie straciła brata i siostrę. Dziewczynka powiedziała, że nie mogła zasnąć, czekając na ratunek. W wyniku uderzenia złamała nogę, a z jej ust płynęła krew.
Matka 12-latki, Shahnaza Bibi przekazała, że lawina przyszła niespodziewanie. - Nie usłyszeliśmy huku - relacjonuje.