O poszukiwaniach odłamków poinformował Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Czytaj także: Samolot płonął, zanim runął na ziemię

Według agencji Interfax, w Iranie są już członkowie ukraińskiej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy i negocjują w władzami kwestię udania się na miejsce wypadku.

W komisji znaleźli się m.in. eksperci, którzy brali udział w międzynarodowym śledztwie po ataku na malezyjskiego Boeinga MN-17 w lipcu 2014 roku. Doszło do niego w przestrzeni powietrznej Ukrainy.

- Badane będą różne wersje przyczyn katastrofy samolotu, z których najważniejsze to atak systemów obrony powietrznej, w tym Tor, ponieważ informacje o wykryciu szczątków rosyjskiej rakiety w pobliżu miejsca katastrofy pojawiły się już w Internecie, oraz ewentualna kolizja z UAV lub innym latającym obiektem. Kolejna badana opcja to zniszczenie i wybuch silnika z przyczyn technicznych oraz wybuch, ale w wyniku ataku terrorystycznego - powiedział Ołeksij Daniłow.