Zdaniem Marty Kaczyńskiej, Krakowskie Przedmieście to najbardziej naturalna lokalizacja na godne upamiętnienie zarówno prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i ofiar katastrofy smoleńskiej. - To tam było serce Polski, o którym wciąż pamiętamy – powiedziała w TVP Info córka zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pytana o machinę nienawiści wobec pamięci o prezydencie i innych ofiarach katastrofy smoleńskiej, Kaczyńska odpowiedziała, że są osoby odpowiedzialne za to, co się wydarzyło. – Z pewnością należy sprawiedliwie je osądzić – podkreśliła. 

W ocenie córki zmarłego prezydenta Kaczyńskiego, przyczyny katastrofy trzeba zbadać od nowa. – Obawiam się, że wszystko co do tej pory było wykonane, wskazuje na liczne zaniedbania – oceniła Marta Kaczyńska. Dodała, że Polska ciągle nie ma w swoim posiadaniu kluczowych dowodów. – Nie wiemy, w jakich okolicznościach doszło do zawarcia porozumienia, na podstawie którego czarne skrzynki wciąż pozostają w Rosji. Wciąż nie zostało nam wyjaśnione, dlaczego do badania przyczyn katastrofy zdecydowano się na procedowanie według załącznika do Konwencji chicagowskiej – powiedziała Kaczyńska.