O. Zięba podkreśla, że świeca jaką wystawimy dziś w naszych oknach jest symbolem „solidarności, ale też Chrystusa, który zwycięża ciemności śmierci i grzechu”. Apeluje, byśmy wszyscy zgromadzili się w rodzinach na wspólnej modlitwie, która nas jednoczy. „Cały ten dzień, kiedy pozostajemy w zamknięciu i mamy więcej czasu, warto poświęcić na przemyślenie wielu lekcji, jakie dał nam Jan Paweł II, a które dziś warto jest odkryć na nowo, gdyż mają wciąż wielką wartość” - tłumaczy.
Znawca papieskiego nauczania prezentuje 10 lekcji Jana Pawła II, jakie pozostawił nam w ciągu 27 lat swego pontyfikatu, które i dziś są ważnym drogowskazem: nie tylko dla wierzących, ale i poszukujących, wszystkich ludzi dobrzej woli, ponad istniejącymi podziałami.
10 lekcji św. Jana Pawła II:
1. Modlitwa
Pierwsza lekcja jaką ukazuje Jan Paweł II to lekcja modlitwy. Warto wspomnieć choćby brewiarz, który Jan Paweł II odmówił w katedrze na Wawelu w 2002 r. podczas adoracji Najśw. Sakramentu, a towarzyszyła mu modlitwa w ciszy, trwająca kilkadziesiąt minut. Papież złamał wtedy wszystkie limity ustalonego czasu, nigdy w historii telewizje nie transmitowały tak długiej modlitewnej ciszy. A w tym samym miejscu w 1997 r. podczas kanonizacji królowej Jadwigi mówił: Uczcie się w szkole św. Jadwigi, której wszelkie działanie wynikało z modlitwy przed wawelskim czarnym krucyfiksem. Ukazywał, że jej „głęboka mądrość i szeroka aktywność płynęły z kontemplacji — z osobistej więzi z Ukrzyżowanym”.
2. Bezinteresowny dar z siebie samego
Druga lekcja Jana Pawła II i to wskazywanie, że spełnieniem człowieczeństwa jest „bezinteresowny dar z siebie samego”. Jest to nadzwyczaj aktualne wskazanie na obecny trudny czas, kiedy winniśmy starać się być darem dla innych, także przez modlitwę. Ale pomimo izolacji spowodowanej pandemią, nadal mamy mnóstwo możliwości działania i dzielenia się z innymi także w przestrzeni wirtualnej. Możemy dzielić się czasem, dzielić się swoimi umiejętnościami i talentami, dzielić się też i pieniędzmi. Bo można np. zrobić zakupy osobie starszej i to jest już coś pięknego. Ale można do tego dołożyć ciepły liścik, kiedy nie można się z nią spotkać. A to zmienia jakość naszego działania.
3. Być człowiekiem sumienia
Trzecia lekcja, którą trzeba w tym trudnym czasie przypomnieć, to wezwanie Jana Pawła II by być człowiekiem sumienia. A to oznacza, że mamy uczyć się niekoniunkturalnych zachowań, umieć przekroczyć swoje wahania i lęki, by być wiernym prawdzie i dobru oraz nieść dobro innym ludziom. Przypominał nam o tym Jan Paweł II wielokrotnie, a najzwięźlej ujął to 1987 roku w Gdańsku, mówiąc: „Każdy znajduje w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować”. Dziś ten apel jest bardzo na czasie.
4. Rodzina: kochać i być kochanym
Czwarta lekcja to lekcja życia rodzinnego. Dla Jana Pawła II najważniejszym i podstawowym miejscem kształtowania naszego człowieczeństwa jest rodzina. Jest miejscem – jak napisał w jednej z encyklik - gdzie człowiek uczy się „kochać i być kochanym, a więc co to znaczy być osobą”. Teraz mamy dużo więcej czasu na spędzanie z bliskimi, wykorzystajmy go - uczmy się ich kochać i – co niemniej ważne - być kochanymi. Jest to zadanie na każdy czas, ale dziś potraktujmy go jako swoisty „znak czasu”, czasu bez pośpiechu, który teraz dostaliśmy. Dotąd byliśmy zaganiani i brakowało nam czasu dla bliskich. Martwiliśmy się, że nie mamy go nawet dla najbliższych, gdyż tyle mieliśmy spraw na głowie. Teraz uczmy się kochać i być kochanym.
5. Chrześcijański feminizm