Z roku na rok katalog firm zwolnionych z kas fiskalnych jest coraz uboższy. Od tego roku paragony zawitały w wesołych miasteczkach, dyskotekach, salach tanecznych czy parkach rozrywki, nawet tych dmuchanych. Potwierdził to ostatnio fiskus.
Czytaj także: Niebezpieczny plac zabaw dla dzieci: powiadom zarządcę lub inspekcję budowlaną
Obwoźna rozrywka
Sprawa dotyczyła jednoosobowej firmy, zajmującej się głównie udostępnianiem urządzeń podczas imprez doraźnych, takich jak festyny, pikniki czy targi. Jej właściciel we wniosku o interpretację wyjaśnił, że w swojej ofercie ma dmuchane zjeżdżalnie, zamki, place zabaw, a także „urządzenia do rywalizacji" – m.in. cymbergaj, symulator rodeo oraz pozostałe atrakcje, jak trampolina, eurobungee, kule wodne. Podatnik tłumaczył, że mobilne atrakcje są rozkładane podczas plenerowej imprezy, a uczestnicy płacą ustaloną cenę za możliwość skorzystania z danego urządzenia w odpowiednim przedziale czasowym. Zdarza się też, że na imprezę jedzie tylko jedno urządzenie, bo nie ma miejsca na więcej. Przedsiębiorca podkreślał, że sam nie posiada stałego terenu, który przeznaczałby na udostępnianie atrakcji zainteresowanym podczas imprez plenerowych.
Chciał się upewnić, czy dobrze interpretuje obowiązujące od 1 stycznia 2018 r. rozporządzenie ministra rozwoju i finansów z 20 grudnia 2017 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. Konkretnie, czy przy takich mobilnych atrakcjach, jakie oferuje na piknikach, festynach i innych imprezach plenerowych, musi mieć kasę fiskalną bez względu na obrót.
Sam uważał, że jego usługi nie są usługami związanymi z rozrywką i rekreacją – wyłącznie w zakresie wstępu do wesołych miasteczek, parków rozrywki, na dyskoteki, sale taneczne i nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas, niezależnie od wysokości sprzedaży. Jego zdaniem same bowiem urządzenia rekreacyjne – takie jak zabawki dmuchane, gry zręcznościowe, inne urządzenia rekreacyjne – nawet gdy znajdują w się w jednym miejscu w większej liczbie (kilku, góra kilkunastu sztuk), nie tworzą ani parku rozrywki, ani wesołego miasteczka. W związku z tym opłaty nie są pobierane za wstęp do wesołego miasteczka czy do parku rozrywki.