Ewa Małyszko: Docelowo 80 proc. pracowników w PPK

PFR TFI jest takim samym uczestnikiem rynku PPK, jak pozostałe instytucje finansowe. Będziemy walczyć o maksymalny, 15-proc. udział w tym rynku – zapowiada Ewa Małyszko, prezes PFR TFI.

Publikacja: 26.08.2019 22:58

Ewa Małyszko: Docelowo 80 proc. pracowników w PPK

Foto: materiały prasowe

Czym jest PFR TFI? Czym się różni od innych instytucji finansowych dopuszczonych do zarządzania PPK? I jak jest jego rola w tym programie?

Jesteśmy typowym TFI, zarządzamy aktywami o wartości ponad 7 mld PLN i 16 funduszami inwestycyjnymi, od funduszy zamkniętych, inwestujących w gospodarkę i rozwój polskich przedsiębiorstw, przez fundusze ukierunkowane na ekspansję zagraniczną, do specjalistycznych funduszy otwartych, jakimi są fundusze zdefiniowanej daty. W ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych pełnimy rolę instytucji wyznaczonej co oznacza, że ustawodawca przewidział dla nas dodatkowe, specjalne, wynikające wprost z ustawy zadania. Przede wszystkim PFR TFI gwarantuje pracodawcom i pracownikom dostęp do oferty PPK.

Jesteście kimś w rodzaju super zarządcy?

Zacznijmy od tego, że możemy i będziemy świadczyć usługi prowadzenia PPK dla każdego rodzaju przedsiębiorstwa, które wybierze naszą ofertę. Dodatkowo dla średnich i małych firm możemy też pełnić funkcję „gwaranta" objęcia programem PPK wszystkich uprawnionych pracowników. Zwłaszcza dla tych przedsiębiorstw, które z różnych powodów nie znajdą na rynku odpowiedniej instytucji finansowej do prowadzenia PPK. Mówiąc inaczej, PFR TFI będzie gotowe zawrzeć umowę o zarządzanie PPK z każdym pracodawcą, który wyrazi taką wolę lub któremu inna instytucja odmówi podpisania umowy. Co więcej, w przypadku, gdy wybrana przez pracodawcę instytucja finansowa nie będzie mogła dalej wywiązywać się ze swoich zobowiązań, PFR TFI przejmie od niej prowadzenie PPK. Ale nasza rola i zadania wykraczają daleko poza ten obszar.

Jesteśmy też tą instytucją finansową, która będzie dbać o wprowadzanie i przestrzeganie dobrych praktyk zarządzania dla rynku usług realizowanych w ramach Programu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Mam tu na myśli zarówno sposób informowania, jak i kontaktowania się z uczestnikami – jedne z najważniejszych elementów budowania zaufania do PPK.

Czy można Was nazwać instytucją finansową drugiego wyboru? To znaczy, czy firmy będą się kierowały najpierw do pozostałych instytucji, a dopiero, jeśli z nimi się nie dogadają, przyjdą do PFR TFI?

Dlaczego drugiego wyboru? Jesteśmy dokładnie taką samą instytucją finansową jak pozostałe dopuszczone do zarządzania Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Z tego punktu widzenia nic nas nie różni – mamy swoją ofertę i wyspecjalizowany zespół, który może konkurować z każdym innym funduszem. Chciałabym to wyraźnie i zdecydowanie podkreślić, PFR Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych posiada niezbędne doświadczenie w inwestowaniu i dbaniu o powierzone środki. Zarządzamy funduszami zamkniętymi aktywów niepublicznych, inwestującymi w polską gospodarkę i rozwój polskich przedsiębiorców zarówno w kraju, jak i za granicą. Inwestujemy od lat i z powodzeniem. Wspieranie długoterminowego oszczędzania oraz budowanie bezpieczeństwa finansowego traktujemy jako najważniejsze spośród postawionych aktualnie przed nami zadań. Chcemy być jednym z liderów rynku PPK, jedną z najlepszych instytucji zarządzających powierzonymi nam środkami.

Będziecie konkurować o pracodawców, o to, żeby do tworzenia i zarządzania PPK, wybierali właśnie was?

Co Pan przez to rozumie?

Choćby budowę specjalnej oferty skierowanej do firm i pracowników. Korzystniejszej niż to, co oferują inne instytucje.

Jesteśmy normalnym uczestnikiem rynku. To jakość oferty, jakość zespołu zarządzającego i sposób w jaki budujemy relacje z naszymi partnerami ma nas wyróżniać na rynku. PFR TFI jako instytucja wyznaczona nie będzie konkurować na zasadzie dodawania kolejnych produktów.

Również w obszarze wynagrodzenia trzymamy się zasady, że nie wpływamy na rynek i oferujemy usługę zarządzania PPK najwyższej jakości. Stawki za zarządzanie wyznaczyliśmy na średnim poziomie wobec stawek zaproponowanych przez inne instytucje finansowe. To najlepsze rozwiązanie względem pozostałych uczestników rynku, bo jako instytucja wyznaczona, mamy do spełnienia w programie PPK zdecydowanie szerszą rolę.

Czyli jest to wynagrodzenie niższe od maksymalnych 0,5 proc. aktywów?

Tak. Uważam, że instytucje finansowe podeszły profesjonalnie i odpowiedzialnie do wyznaczenia cen. Skalkulowały jak w długim terminie będzie wyglądało gromadzenie aktywów i jak dużo kapitału pojawi się na rachunkach PPK. To pozwoliło na przyjęcie racjonalnego i akceptowalnego pułapu cen za zarządzanie tym kapitałem.

Czy 19, a za chwilę prawdopodobnie 20, instytucji finansowych dopuszczonych do zarządzania PPK, to wystarczająca liczba do obsłużenia tego programu, blisko 2 mln firm i instytucji oraz kilku milionów pracowników?

To nie jest przypadkowa liczba, lecz wynik wszechstronnych analiz. W trakcie budowy programu szacunki wskazywały, że zainteresowanie zarządzaniem PPK wyrazi około 20 instytucji, co będzie optymalne dla sprawnego funkcjonowania PPK. Myślę, że to odpowiednia liczba instytucji ze względu na wielkość polskiego rynku i spodziewaną liczbę uczestników programu.

Jesteście ograniczeni, jeśli chodzi o poziom udziału w rynku?

Czy możemy przekroczyć 15 proc.?

Tak.

Już kilka razy zwracałam uwagę na istotny szczegół. PFR TFI jest takim samym uczestnikiem rynku, jak pozostałe fundusze. To oznacza, że pracujemy i działamy w oparciu o te same przepisy prawa i na takich samych warunkach. Wracając więc do pytania, tak obejmuje nas 15-proc. limit udziału w rynku PPK. W konsekwencji, gdyby okazało się, że przekraczamy ten pułap, obejmą nas ustawowe konsekwencje. Czyli nie będziemy mogli pobierać wynagrodzenia za zarządzanie od tego, co powyżej. Tak jak pozostałe instytucje.

A te 15 proc. to jest wasz cel?

Realny i możliwy do osiągnięcia. Trudny biorąc pod uwagę, że jesteśmy w grupie 20 podmiotów działających na tym samym rynku, ale czyż konkurencja nie działa motywująco? Ważne tylko, i to dla PFR TFI jest kluczowym wyznacznikiem, żeby efektem najbardziej nawet spektakularnej walki konkurencyjnej były wymierne korzyści dla każdego z uczestników programu PPK. Stąd podkreślam, że rola PFR TFI jest szersza, nie możemy skupiać się na udziale w rynku, a na jakości świadczonych usług.

W brytyjskim programie dodatkowego oszczędzania na czas emerytur, na którym wzorowane są nasze PPK, jest instytucja podobna do PFR TFI. I jak się okazuje, to pod jej skrzydła trafiła zdecydowana większość małych i mikro firm, które nie potrafiły sobie poradzić z samodzielnym wyborem instytucji zarządzającej.

Tak, to NEST. Spotykaliśmy się z jego przedstawicielami, żeby porozmawiać o ich doświadczeniach w tym zakresie. W Polsce może, ale nie musi być podobnie. Nie możemy jednak wykluczyć, że przede wszystkim małe i średnie firmy zdecydują się na skorzystanie z naszej oferty. Mamy nadzieję, że głównym wyznacznikiem wyboru naszej oferty będzie jakość oferowanych usług. Z naszej strony możemy zapewnić, że wielkość firmy w żaden sposób nie będzie wpływać na standard obsługi.

Jesteście gotowi na przyjęcie i obsłużenie kilkuset tysięcy takich firm?

Zdecydowanie tak. Jesteśmy na to przygotowani.

Polacy dadzą się jeszcze raz namówić na rządowy program długoterminowego oszczędzania na czas emerytury i masowo przystąpią do PPK?

Pracownicze Plany Kapitałowe to wyjątkowe rozwiązanie i moim zdaniem naprawdę warto poświęcić czas na zrozumienie założeń i sposobu funkcjonowania tego programu. Oczywiście zwłaszcza w pierwszej fazie, wszystkim instytucjom działającym na tym rynku pomoże automatyczny zapis do PPK. Takie rozwiązanie zastosowano zarówno w Nowej Zelandii, jak i w Wielkiej Brytanii, kiedy wprowadzano w tych krajach programy długoterminowego oszczędzania. Ci, którzy zostaną w programie, z każdym kolejnym miesiącem i rokiem będą widzieć jak przyrastają ich oszczędności. Myślę, że w konsekwencji – w tym momencie pojawi się zainteresowanie składkami wyższymi niż podstawowe 2 proc. wynagrodzenia brutto.

Jaki udział pracowników w PPK pani przewiduje?

Moim zdaniem trzeba stawiać sobie ambitne cele. Chcielibyśmy, żeby docelowo około 80 proc., zatrudnionych przystąpiło do PPK. Polacy szybko się uczą, potrafią liczyć, kwestią czasu jest więc to, że przekonają się do PPK. Oczywiście ważne jest, by ten program funkcjonował w sposób jasny i przejrzysty. Jestem przekonana, że część osób, które z różnych przyczyn na „dzień dobry" zrezygnują z udziału w PPK z czasem zechcą do niego przystąpić. Jeśli natomiast na początku przystąpi do PPK 50 proc. uprawnionych, to naprawdę byłby to dobry punkt startu dla rozwijania programu. PPK to również program edukacyjny, którego celem ma być zmiana nastawienia do oszczędzania, do myślenia o bezpieczeństwie finansowym w długim terminie. Tu na efekty trzeba poczekać.

Nie ma obaw, że pracodawcy, dla których PPK są dodatkowym kosztem, będą zniechęcali pracowników do udziału w tym programie?

Przypomnę, że Pracownicze Plany Kapitałowe są dobrowolne po stronie pracownika, ale obowiązkowe po stronie pracodawcy. Czyli każdy pracodawca ma obowiązek utworzenia w swoim zakładzie pracy PPK – tak, aby wszyscy, za których są odprowadzane składki emerytalne i rentowe, mogli w tym projekcie uczestniczyć. Nie, nie spodziewam się i nie zakładam jakiegoś „powszechnego zniechęcania". Ale też równocześnie staramy się pokazywać korzyści, które będą następstwem pojawiania się w gospodarce oszczędności pracowników. Oczywiście nie w ciągu miesiąca czy roku, ale mówimy tutaj o miliardach złotych. W tym momencie znów muszę podkreślić, jak ważna jest wielotorowa kampania informacyjna.

Jakie efekty PPK przyniosą dla giełdy i całej gospodarki?

Pomówmy o korzyściach dla pracodawców i w konsekwencji – całej gospodarki. Zacznijmy od pracodawców. Moim zdaniem wdrażanie Pracowniczych Planów Kapitałowych to działania biznesu przyjmującego na siebie odpowiedzialność za obecne społeczne wyzwania, do których z pewnością należą problemy z efektywnością systemów emerytalnych. Z kolei, kiedy popatrzymy na rynek pracy, kłopoty z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników i korzyści, które z czasem przyniosą PPK – właściwsze będzie traktowanie udziału w tym programie w kategoriach długofalowej inwestycji w pracownika.

Co do gospodarki: moim zdaniem jednym z podstawowych efektów wprowadzenia PPK będzie wzrost wartości majątku i oszczędności Polaków, zasadniczo zmieni się także ich struktura: z krótkoterminowej na długoterminową. To będzie sprzyjać wzrostowi inwestycji gospodarczych finansowanych z krajowych źródeł. Myślę, że z czasem PPK staną się również ważnym elementem rozwoju rynku kapitałowego, co nie mniej ważne, będzie to nowy i rodzimy kapitał.

Wprowadzeniu PPK towarzyszy zamknięcie poprzedniego programu długoterminowego oszczędzania, czyli OFE. To dobrze, że dzieje się to równocześnie?

Jakiekolwiek porównywanie Pracowniczych Planów Kapitałowych z OFE jest nieuprawnione. Przede wszystkim dlatego, że pieniądze zbierane na rachunkach pracowników w PPK są od chwili ich przystąpienia do programu ich własnością prywatną – i będą nią przez cały czas. Co do terminu zamknięcia programu OFE, to z punktu widzenia PPK dobrze, że stało się w miarę szybko. Nie mniej ważne jest, że oszczędności zgromadzone w OFE, będą przekazane na prywatne indywidualne konta emerytalne ich uczestników. To ważny sygnał, element odbudowywania zaufania do długoterminowego oszczędzania.

Czym jest PFR TFI? Czym się różni od innych instytucji finansowych dopuszczonych do zarządzania PPK? I jak jest jego rola w tym programie?

Jesteśmy typowym TFI, zarządzamy aktywami o wartości ponad 7 mld PLN i 16 funduszami inwestycyjnymi, od funduszy zamkniętych, inwestujących w gospodarkę i rozwój polskich przedsiębiorstw, przez fundusze ukierunkowane na ekspansję zagraniczną, do specjalistycznych funduszy otwartych, jakimi są fundusze zdefiniowanej daty. W ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych pełnimy rolę instytucji wyznaczonej co oznacza, że ustawodawca przewidział dla nas dodatkowe, specjalne, wynikające wprost z ustawy zadania. Przede wszystkim PFR TFI gwarantuje pracodawcom i pracownikom dostęp do oferty PPK.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów