W ubiegłym roku organizacja z Genewy pozwoliła Stanom obłożyć karnym cłem niektóre towary z Unii na sumę 7,5 mld dolarów rocznie po uznaniu za bezprawną pomoc krajów Unii dla Airbusa. Po podobnej skardze Brukseli przystąpiła do badania zasadności europejskich retorsji za bezprawną pomoc administracji dla Boeinga.

Decyzję spodziewaną w maju albo czerwcu odroczyła teraz co najmniej do września z powodu kryzysu wywołanego przez koronawirusa — poinformowały Reutera dwie osoby. Trzecia dodała, że decyzja nie zapadnie wcześniej jak w październiku, na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi w USA 3 listopada. Nowy termin sugeruje, że Unia dostanie zgodę na obłożenie nowymi stawkami celnymi towarów ze Stanów na krótko przed wyborami prezydenckimi, jakkolwiek kraje starają się unikać podejmowania działań z rozgłosem podczas takich kampanii.

Zdaniem analityków, w interesie obu zwaśnionych stron jest rozwiązanie tego sporu i doprowadzenie do opracowania zestawu przepisów o konkurencji obowiązujących w stosunkach z Chinami, które pracują nad własnymi samolotami pasażerskimi. Na razie każda ze stron twierdzi, że spełniła wymagania WTO i oskarża drugą stronę, że ignoruje orzeczenia WTO liczące tysiące stron.