Tesco powoli wychodzi na prostą

Tesco w końcu zanotowało w minionym roku obrotowym niewielki zysk i pierwszy wzrost sprzedaży od trzech latach.

Publikacja: 13.04.2016 12:30

Tesco powoli wychodzi na prostą

Foto: Bloomberg

Brytyjska sieć hiper- i supermarketów opublikowała roczny zysk przed opodatkowaniem, kończąc na lutym bieżącego roku, w wysokości 162 mln funtów. Tesco udało się tym samym wydobyć z drastycznej sytuacji, jakie doświadczył rok wcześniej, kiedy to firma zanotowała największy spadek zysków w całej swojej historii – strata sięgnęła aż 6,3 mld funtów.

Roczny zysk EBITA urósł z kolei do 944 mln funtów, nieco powyżej prognoz analityków, które wyniosły średnio 936 mln funtów. Całkowita sprzedaż Tesco zwiększyła się zaledwie o 0,1 proc. do 48,4 mld funtów. Największy postęp zaobserwowano w Wielkiej Brytanii, gdzie sprzedaż w czwartym kwartale wzrosła o 0,9 proc.

- Tesco udało się odzyskać swoją siłę konkurencyjną na brytyjskim rynku – komentuje dyrektor generalny, Dave Lewis. – Nasz bilans przedstawia się już znacznie lepiej i stopniowo udaje nam się odbudować zaufanie konsumentów i inwestorów.

Sytuacja jednej z największych sieci handlowych świata wciąż pozostaje jednak napięta, pomimo znacznej poprawy wyników w porównaniu do ubiegłych lat. Prognozy kierownictwa Tesco nie rysują się zbyt optymistycznie. – Niekorzystne warunku na rynku, wywołane spadkami cen i wysoką niepewnością, wciąż ograniczają nam perspektywy rozwoju. Będziemy w dalszym ciągu starali się utrzymać ceny na konkurencyjnym poziomie, co w szczególności w pierwszej połowie bieżącego roku może spowolnić wzrost naszych przyszłych zysków – mówi Lewis.

Odkąd Lewis przejął kierownictwo nad Tesco w 2014 r., jego kluczową strategią były silne obniżki cen i zwiększenie liczby produktów w sklepach. Zwiększył również oszczędności sieci poprzez zamknięcie 60 nierentownych sklepów. – Udało mu się powstrzymać dzięki temu dalszy spadek udziału Tesco w rynku – ocenia John Ibbotson, dyrektor doradztwa ds. handlu detalicznego w firmie Retail Vision.

– Tempo wzrostu Tesco wciąż jest bardzo niskie w porównaniu z Sainsbury i sklepami dyskontowymi, i zgodnie z prognozami, utrzyma się w najbliższej przyszłości na niewysokim poziomie. Trudno jednak przewidzieć, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku w dłuższym okresie – dodaje.

Tuż po publikacji wyników, cena akcji Tesco spadła na londyńskiej giełdzie o niemal 4 proc. do 1,89 funta.

Silny wpływ na spadek zysków sieci handlowej w ostatnich latach mogły mieć również zmieniające się trendy zakupowe Brytyjczyków. Coraz więcej konsumentów decyduje się kupować częściej niewielkie ilości produktów w mniejszych sklepach spożywczych, niż raz w tygodniu udać się do supermarketu na większe zakupy.

Brytyjska sieć hiper- i supermarketów opublikowała roczny zysk przed opodatkowaniem, kończąc na lutym bieżącego roku, w wysokości 162 mln funtów. Tesco udało się tym samym wydobyć z drastycznej sytuacji, jakie doświadczył rok wcześniej, kiedy to firma zanotowała największy spadek zysków w całej swojej historii – strata sięgnęła aż 6,3 mld funtów.

Roczny zysk EBITA urósł z kolei do 944 mln funtów, nieco powyżej prognoz analityków, które wyniosły średnio 936 mln funtów. Całkowita sprzedaż Tesco zwiększyła się zaledwie o 0,1 proc. do 48,4 mld funtów. Największy postęp zaobserwowano w Wielkiej Brytanii, gdzie sprzedaż w czwartym kwartale wzrosła o 0,9 proc.

Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił