Reklama

Negocjacje UE-W. Brytania: Jest postęp, umowa bliżej

Podczas ostatniej rudny rozmów doszło do postępu w pewnych obszarach, ale utrzymują się różnice w istotnych kwestiach — stwierdził rzecznik brytyjskiego premiera. Unijny negocjator pragnie kilku dalszych ustępstw Londynu, by zacząć ostatnią intensywną fazę negocjacji przed terminem 15 października.

Aktualizacja: 11.10.2020 16:50 Publikacja: 11.10.2020 16:26

Premier W. Brytanii Boris Johnson i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen

Premier W. Brytanii Boris Johnson i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen

Foto: AFP

- Mieliśmy przydatne dyskusje w tym tygodniu, doszło do postępu w kilku obszarach, jednak nadal utrzymują się różnice w kilku istotnych kwestiach — powiedział rzecznik B. Johnsona 9 października. — W następnym tygodniu będą kontynuowane prace nad dojściem do umowy.

Główni negocjatorzy, Michel Barnier i David Frost też mówili, że zmierzają ku umowie, ale podkreślali duże luki w polityce połowowej, równych warunkach działalności i w systemie rządów. Barnier, który przebywał w piątek w Londynie tylko 12 godzin, chce kilku nowych ustępstw strony brytyjskiej przed wejściem do tzw. tunelu — ostatniego etapu bardzo potajemnych negocjacji, które zadecydują o wszystkim.

Boris Johnson ustalił na 15 października, gdy zbierze się szczyt Unii, ostateczny termin zawarcia umowy, następnie potrwa dodatkowa praca na jej tekstem — twierdzą jego doradcy. W warunkach nasilającej się drugiej fali zachorowań Johnson musi wybrać, czy zgodzić się na wąskie porozumienie handlowe czy rozstać się bez niego obarczając za to winą Unię. Powtarzał dotąd, że chce umowy, ale jego kraj da sobie radę bez niej mimo niepewności co do wymiany handlowej z kontynentem za 900 mld dolarów rocznie.

W rozmowie telefonicznej w sobotę 10 października z Emmanuelem Macronem Johnson powiedział, że jego kraj będzie szukać każdej drogi do umowy. „Premier podkreślił, że w najbliższych dniach w ramach intensywnych rozmów głównych negocjatorów musi dojść do postępu w likwidowaniu istotnych luk, zwłaszcza w kwestii połowów i równych warunków działania” — podało biuro prasowe Downing Street. Johnson powiedział Macronowi, że W. Brytania chce umowy, ale nie za wszelką cenę. „Podkreślił, że umowa jest lepsza dla obu stron, ale W. Brytania jest gotowa zakończyć okres przejściowy na warunkach w stylu australijskim, jeśli nie będzie można dojść do porozumienia” — dodało biuro prasowe.

Według unijnego dyplomaty, zawsze jest potrzebne planowanie awaryjne. Szybko zbliża się koniec roku, a nadal nie wiemy, czy dojdzie do umowy czy nie. Firmy muszą przygotować się dodatkowo na brak umowy. To nie znaczy, że umowa nie jest możliwa. Uważam, że nadal jest nadal możliwa w dużym stopniu — powiedział Reuterowi. — Nie sadzę, by impas w połowach był dużą przeszkodą w porozumieniu. Widzę to tak: W. Brytania stara się powiedzieć: OK, to istotnie cenne, to sprawa suwerenności, ale oni traktują to jako dźwignię w uzyskaniu dostępu do europejskiego rynku. Moim zdaniem, mamy teraz do czynienia z pewną grą — dodał.

Reklama
Reklama

Według „Timesa” obie strony postanowiły kontynuować dogadywanie się w mniejszej skali w obszarach wspólnego zainteresowania: w lotnictwie, transporcie drogowym. Jeśli okaże się, że generalna umowa jest niemożliwa do 15 października, to w listopadzie będą zawierać mini-umowy łagodzące możliwe zakłócenia po 31 grudnia.

Francuski minister ds. europejskich Clément Beaune powiedział 11 października w rozgłośni France Info, że „musi dojść do porozumienia w najbliższych tygodniach, czyli na początku listopada. Unia nie zgodzi się jednak na złą umowę tylko dla samej umowy.

Francuscy rybacy wyjdą lepiej na braku umowy niż zgadzając się na brytyjskie propozycje — uważa minister spraw morskich, Annick Girardin. W wywiadzie dla tygodnika „JDD” z 11 października stwierdziła: — Dotąd W. Brytania składała nam propozycje nie do przyjęcia. Rybacy woleliby brak umowy od złej i mają rację. Nakreśliliśmy czerwone linie: to dostęp do terenów połowowych, limity ilościowe i gatunki, które łowimy teraz. Europejczycy muszą chronić swe zasoby i mieć do nich dostęp. Przygotowujemy się na wszelkie ewentualności, także na brak umowy. Francja przygotowuje się do wspierania połowów i całego sektora. Trzeba będzie uruchomić do tego europejskie narzędzia — powiedziała.

Prezes Banque de France, Francois Villeroy de Galhau stwierdził z kolei, że „‚nawet w przypadku dojścia do umowy, czego pragnę i mam nadzieję, W. Brytania opuści jednolity rynek i sytuacja zmieni się znacząco w usługach finansowych. To oznacza, że firmy działające na podstawie europejskiego paszportu muszą szybko zakończyć przenoszenie się do Unii, jeśli chcą działać w niej od przyszłego roku”. Dotąd do Francji przeniosły aktywa za ok. 150 mld euro.

Brytyjski minister przemysłu, Alok Sharma również wezwał firmy do przygotowań do zakończenia okresu przejściowego. – Do jego końca zostało 81 dni, firmy muszą działać teraz, by były gotowe do nowego startu od stycznia. Nie będzie przedłużenia okresu przejściowego, więc nie ma czasu na marnowanie go — dodał.

W. Brytania może stworzyć 10 ośrodków odpraw celnych i pracy z dokumentami dla ciężarówek udających się do Europy. Powstaną głównie w hrabstwie Kent (Ashford, Sevington) koło portów w Dover i Folkestone. Aby nie dochodziło do blokowania lokalnych dróg władze wprowadzą pozwolenia wjazdu do Kent (KAP) na drogi dojazdowe do portów. Brak takiego zezwolenia będzie oznaczać mandat 300 funtów.

Reklama
Reklama

Dyrektor finansowy BMW, Nicolas Peter powiedział podczas dyskusji okrągłego stołu, że brexit może kosztować sektor motoryzacji (producentów i dostawców) 10-11 mld euro, jeśli dojdą cła i dodatkowe procedury administracyjne. — Tak oszacowała to ACEA. Potrzebujemy bezcłowego handlu, a i wtedy musi przebiegać gładko. Mamy system produkcji just-in-time, więc administracyjne odprawy celne muszą być skuteczne — powiedział. Uważa też, że Brytyjczycy powinni nadal przestrzegać unijnych wymogów emisji spalin, bo wtedy ich auta mogą trafiać na wszystkie rynki w Europie.

- Mieliśmy przydatne dyskusje w tym tygodniu, doszło do postępu w kilku obszarach, jednak nadal utrzymują się różnice w kilku istotnych kwestiach — powiedział rzecznik B. Johnsona 9 października. — W następnym tygodniu będą kontynuowane prace nad dojściem do umowy.

Główni negocjatorzy, Michel Barnier i David Frost też mówili, że zmierzają ku umowie, ale podkreślali duże luki w polityce połowowej, równych warunkach działalności i w systemie rządów. Barnier, który przebywał w piątek w Londynie tylko 12 godzin, chce kilku nowych ustępstw strony brytyjskiej przed wejściem do tzw. tunelu — ostatniego etapu bardzo potajemnych negocjacji, które zadecydują o wszystkim.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Handel
Amazon szykuje potężne zwolnienia. Obejmą nawet 30 tys. pracowników biurowych
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Handel
USA i Japonia zawarły umowę w sprawie metali ziem rzadkich
Handel
Walka o metale ziem rzadkich. Donald Trump spotka się z Xi Jinpingiem
Handel
Unia Europejska w trójce największych partnerów handlowych Rosji
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Handel
USA wszczynają dochodzenie w sprawie przestrzegania przez Chiny umowy handlowej z 2020 r.
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama