Od 23 kwietnia na Litwie mogą działać sklepy w galeriach handlowych. Od poniedziałku ruszą salony fryzjerskie i kosmetyczne. W wielu klienci zabukowali już miejsca na miesiąc do przodu. Obowiązują zasady bezpieczeństwa - wszyscy klienci galerii muszą mieć maski, a spacerować można w grupach liczących maksymalnie dwie osoby. Ze sprzedawcami trzeba zachować 2 m odległości i kontaktować się nie dłużej niż kwadrans. Galerie rekomendują płacenie bezdotykowe oraz parkowanie co drugie stanowisko. Klienci w wielu 60+ mają dla siebie czas między 10 a 11 rano. Sklepy w galeriach mogą pracować między 10 a 20.
Jak informuje portal Delfi, pierwszy dzień pracy w największych galeriach, np. Akropolis w Wilnie i Kłajpedzie przebiegł spokojnie. Do galerii przyszło o połowę mniej klientów, aniżeli odwiedzało ją codziennie przed pandemią.
Także trzy litewskie lotniska przygotowują się do powrotu do pracy. Linie lotnicze chcą wznowić połączenia z największymi lotniskami - Frankfurtem, Kopenhagą i Warszawą.
„Przede wszystkim ważne, aby kraj odzyskał dostęp do głównych węzłów komunikacyjnych. Najprawdopodobniej byłyby to Frankfurt, Kopenhaga i ewentualnie Warszawa. Drugi krok powrotu do normalności to wznowienie lotów na trasach, którymi nasi obywatele, którzy pracują za granicą, chcieliby podróżować i wracać do miejsc, w których pracowali - powiedział Mariusz Gielżynis szef stowarzyszenia Lietuvos oro uostai (Lotniska Litwy) skupiającego trzy litewskie porty lotnicze, dla agencji BNS.
Organizacja uzgadnia teraz z ministerstwem transportu wielkość pomocy rządowej, mającej ustabilizować pracę lotnisk. Litwini liczą na wznowienie ruchu lotniczego w połowie maja.