Giełda wciąż szuka nowych pracowników

Pandemia koronawirusa zmusiła wiele firm do ograniczenia zatrudnienia. Ale nie dotyczy to warszawskiej giełdy, gdzie wciąż rośnie liczba etatów.

Publikacja: 19.08.2020 21:00

Giełda wciąż szuka nowych pracowników

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Giełda Papierów Wartościowych oraz jej spółki zależne wciąż się rozrastają. Realizowane są kolejne projekty strategiczne, a to wiąże się nie tylko z dodatkowymi nakładami finansowymi, ale także i wzrostem zatrudnienia. Było one widoczne nawet w II kwartale, który upływał pod znakiem koronawirusa.

Długoterminowy trend

Z raportu półrocznego grupy GPW wynika, że na koniec czerwca liczba etatów na samej giełdzie wynosiła 237. Oznacza to, że tylko w ciągu trzech miesięcy zatrudnienie na giełdzie zwiększyło się o ponad 10 proc.

Podobny trend widoczny jest także w przypadku spółek zależnych GPW, czyli m.in. Towarowej Giełdy Energii, giełdy obligacji BondSpot czy GPW Benchmark, firmy która nie tak dawno przejęła pełną kontrolę nad opracowywaniem indeksów giełdowych. We wszystkich firmach zależnych GPW na koniec czerwca było 178 etatów. Na koniec marca było ich 174. W sumie więc w całej grupie kapitałowej GPW na koniec I półrocza było 415 etatów, co oznacza, że w ciągu trzech miesięcy przybyło ich 27. Skąd ten wzrost?

– Od marca w związku z realizacją kolejnych projektów, w GPW powstał zespół Private Market, a w TGE – biuro rynku rolnego. Zatrudniony został także dyrektor biura rynku rolnego oraz nowy dyrektor działu komunikacji i marketingu – informuje biuro prasowe GPW. Warto jednak zwrócić uwagę, że wzrost liczby etatów w grupie GPW nie jest wydarzeniem jednorazowym i nie dotyczy tylko II kwartału. Długoterminowy trend w tym przypadku jest bowiem wzrostowy. Na koniec 2017 r. liczba etatów na GPW wynosiła 189, a w spółkach zależnych – 139. Oznacza to, że od tego czasu wzrosła ona odpowiednio o 25 proc. i 28 proc.

Rok 2017 nie jest przywołany przypadkowo. Wtedy to prezesem GPW został Marek Dietl, który do dzisiaj pełni tę funkcję, a także rozpoczęły się prace nad strategią giełdy. To właśnie inicjatywy tam zapisane są głównym wytłumaczeniem rosnącego zatrudnienia na warszawskiej giełdzie i w jej spółkach zależnych. – Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie intensywnie pracuje nad realizacją inicjatyw w ramach naszej strategii na lata 2018–2022. Stawiamy na mocniejszy rozwój warszawskiego parkietu, a także dywersyfikację świadczonych przez GPW usług. Wśród naszych priorytetów znalazły się nowe technologie – podkreśla biuro prasowe GPW.

Oczko w głowie

Technologia jest jednym z oczek w głowie GPW. Najlepiej o tym świadczy projekt budowy własnej platformy transakcyjnej, która ma zastąpić używany teraz przez GPW system UTP. Harmonogram zakłada, że wdrożenie autorskiej platformy ma nastąpić do końca czerwca 2023 r. Przewidywany koszt tego projektu to 90 mln zł, z czego 30,3 mln zł ma pochodzić z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Realizacja tego pomysłu również wymusiła na giełdzie zwiększenie zasobów ludzkich. – Niemal 30 osób pracuje przy projekcie budowy systemu transakcyjnego. Laboratorium związane z tą inicjatywą mieści się w Łodzi – informuje GPW.

– Wzrost zatrudnienia jest czymś zrozumiałym przy takiej liczbie realizowanych pomysłów na GPW. Otwarte pozostaje pytanie czy wszystkie te projekty są zasadne i co faktycznie z nich wyjdzie – mówi osoba blisko związana z rynkiem kapitałowym. – Projekt budowy własnej platformy transakcyjnej na pewno jest bardzo ambitny, ale można się poważnie zastanawiać, czy faktycznie potrzebna jest nam autorska platforma, która będzie wykorzystywana wyłącznie na GPW, i przede wszystkim, czy uda się ją zbudować. Może się bowiem okazać, że projekt pochłonie pieniądze, zaangażowanych zostanie wiele osób, a efekty końcowy będzie pozostawiał wiele do życzenia – wskazuje nasz rozmówca.

Wzrost liczby etatów to dla grupy kapitałowej GPW oczywiście też większe koszty osobowe. Te w II kwartale wyniosły 17,3 mln zł. Oznacza to, że w ciągu roku wzrosły o ponad 2 mln zł.

Giełda Papierów Wartościowych oraz jej spółki zależne wciąż się rozrastają. Realizowane są kolejne projekty strategiczne, a to wiąże się nie tylko z dodatkowymi nakładami finansowymi, ale także i wzrostem zatrudnienia. Było one widoczne nawet w II kwartale, który upływał pod znakiem koronawirusa.

Długoterminowy trend

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Krótkotrwałe nerwy na giełdach. Dino najmocniejsze w WIG20
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych