Łukaszenko bez petrodolarów

Białoruskiemu reżimowi szybko wysycha główne źródło dochodów w twardej walucie - eksport paliw. Europejskie banki odmawiają finansowania tych transakcji.

Publikacja: 15.05.2021 16:44

Łukaszenko bez petrodolarów

Foto: Bloomberg

Według firmy Argusa, powołującej się na źródła rynkowe, europejskie banki zaczęły odmawiać finansowania transakcji kupna białoruskich paliw po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na państwowe firmy Białorusi, w tym największą rafinerię ropy naftowej Naftan.

Sankcje oficjalnie wejdą w życie w czerwcu i formalnie dotyczą tylko amerykańskich podmiotów prawnych, to już dziś płacenie za białoruskie towary w dolarach stało się bardzo trudne dla klientów z innych krajów. Handlowcy ropą, z którymi rozmawiał Argus, poinformowali, że dostawy zostaną ograniczone w maju. Ponadto uczestnicy rynku spodziewają się, że Unia Europejska może wkrótce nałożyć podobne sankcje. To zamknie również sprzedaż produktów naftowych dla Białorusi za euro.

Produkty naftowe wytwarzane z rosyjskiej ropy, która jest dostarczana na Białoruś po zaniżonej cenie, stanowią 20 proc. przychodów białoruskiego budżetu. Utrata wpływów z eksportu będzie bolesnym ciosem dla reżimu Łukaszenki, którego rezerwy walutowe szybko maleją.

Zadłużenie zagraniczne Białorusi sześciokrotnie przekracza wielkość rezerw i wynosi 42,1 mld dolarów (stan na 1 stycznia - nowszych danych brak). Posiadane rezerwy wystarczą na mniej niż 2 miesiące importu. Według MFW minimalny poziom bezpieczeństwa to rezerwy starczające na 3 miesięczny import.

Łukaszenko zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa i przygotowuje się na poważny kryzys walutowy w kraju. 21 kwietnia podpisał dekret nadający bankowi centralnemu prawo do zakazania transakcji dewizowych, ustalania limitów ilościowych i terminowych takich transakcji. Bank centralny może także wymagać specjalnego zezwolenia na kupno i sprzedaż walut obcych.

Ponadto bank będzie mógł de facto konfiskować walutę z rachunków osób prawnych, przymusowo wymieniając ją na białoruskie ruble, a także ograniczać otwieranie i prowadzenie rachunków w bankach zagranicznych. Efekt dekretu jest na razie jeden - kto może likwiduje swoje konta walutowe w białoruskich bankach.

Dekret został podpisany następnego dnia po ogłoszeniu przez Stany Zjednoczone czarnej listy białoruskich dziewięciu białoruskich przedsiębiorstw. Znaleźli się na niej najwięksi eksporterzy - zakłady nawozów sztucznych i rafinerie.

Według firmy Argusa, powołującej się na źródła rynkowe, europejskie banki zaczęły odmawiać finansowania transakcji kupna białoruskich paliw po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na państwowe firmy Białorusi, w tym największą rafinerię ropy naftowej Naftan.

Sankcje oficjalnie wejdą w życie w czerwcu i formalnie dotyczą tylko amerykańskich podmiotów prawnych, to już dziś płacenie za białoruskie towary w dolarach stało się bardzo trudne dla klientów z innych krajów. Handlowcy ropą, z którymi rozmawiał Argus, poinformowali, że dostawy zostaną ograniczone w maju. Ponadto uczestnicy rynku spodziewają się, że Unia Europejska może wkrótce nałożyć podobne sankcje. To zamknie również sprzedaż produktów naftowych dla Białorusi za euro.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Finanse
Hindenburg niewiele zarabia na przecenach LPP
Finanse
Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej: Utrwalenie się inflacji powyżej celu NBP to wciąż realny scenariusz
Finanse
Kristalina Georgiewa bliżej drugiej kadencji w MFW. Jakie przed nią wyzwania?
Finanse
Szwajcaria przekaże rosyjskie aktywa Ukrainie. To 8 mld dolarów
Finanse
Składka zdrowotna dla firm. Powrót do stanu przed reformą PiS jest możliwy?