Jak wyleczyć ludzi z szaleństwa epoki

Chociaż ruch dadaistów trwał zaledwie kilka lat, to do dziś inspiruje artystów, o czym przypomina francuski dokument „Viva Dada”.

Publikacja: 20.06.2020 12:00

Jak wyleczyć ludzi z szaleństwa epoki

Foto: materiały prasowe

I wojna światowa trwała już dwa lata, gdy artyści i literaci z walczących krajów zaczęli wyrażać swój bunt przeciw tym, którzy ją spowodowali. Dadaizm to zjawisko duchowe, twórcza eksplozja, która zrewolucjonizowała sztukę XX wieku – twierdzą autorzy filmu. W Zurychu znaleźli przystań rozmaici kontestatorzy wojny, a mieszczący się w robotniczej dzielnicy tego miasta, przy niewielkiej ulicy Cabaret Voltaire,  stał się ich lokalemm. Każdego wieczora odbywały się tam wykłady, koncerty, występy.

Widzowie wywodzili się z różnych grup społecznych, bywali studenci, artyści, a i podżegacze. Bywał i Lenin. Ściany do dziś są ozdobione dziełami Legera, Picassa, Matisse’a, Kandinsky’ego. W tym właśnie miejscu w kwietniu 1916 roku narodziła się Dada – ruch artystyczny, którego nazwę łatwo można wymówić w każdym języku i co ciekawe w wielu przypadkach oznacza treść. W języku francuskim znaczy – „drewniany konik”, w niemieckim –„ idź sobie, do zobaczenia następnym razem”, w rumuńskim –„tak, zgadzam się, masz rację”.

Dada miała stanowić ofensywę przeciw ludzkiej głupocie. Jeden z jej twórców, Hugo Ball, mówił o poszukiwaniu „takiej formy sztuki, która wyleczyłaby ludzi z wściekłego szaleństwa epoki”. Dada nie ma logiki, dada niszczy – deklarowali twórcy. „Chcemy braku wartości i bezsensu” – wykrzykiwali lekceważąc wszystkie ówczesne nurty w sztuce.

Po kilku miesiącach Cabaret Voltaire został zamknięty z powodu skarg na hałasy. Artyści zaś  rozpierzchli się po mieście kontynuując wywrotową działalność, dając zwariowane występy najczęściej mające charakter performansów. Kluczowym ich składnikiem był trans. Skandal i prowokacja – to elementy stylu dadaistów, bo skandal uważali za ożywczy.

Zwolennicy DADA wykazywali entuzjazm wobec iluzji i z zapałem tworzyli swoje manifesty. A że hierarchii ten ruch artystyczny nie akceptował, to manifestów było tyle co dadaistów. Historia sztuki wpisuje w ich poczet m.in. Marcela Duchampa, Francisa Picabię, Maxa Ernsta, Hansa Arpa. I choć ruch dadaistów okazał się krótkotrwały (1916 – 1923) to wciąż inspiruje wielu.

Założony w 2016 roku w Zurychu kabaret wciąż istnieje, a gospodarz miejsca, Adrian Notz, kultywuje ducha dadaizmu. Wiele jego opowieści znalazło się w filmie zrealizowanym przez francuskich dokumentalistów. „Dadaglobe”, antologia ruchu Dada, miała zostać opublikowana w 1921 roku, ale nie pozwoliły na to finanse. Do projektu jednak wrócono niemal po stu latach… 

Emisja dokumentu „Viva Dada” (reż. Regine Abadia) w sobotę 20 czerwca o godz. 22.10 w TVP Kultura.

I wojna światowa trwała już dwa lata, gdy artyści i literaci z walczących krajów zaczęli wyrażać swój bunt przeciw tym, którzy ją spowodowali. Dadaizm to zjawisko duchowe, twórcza eksplozja, która zrewolucjonizowała sztukę XX wieku – twierdzą autorzy filmu. W Zurychu znaleźli przystań rozmaici kontestatorzy wojny, a mieszczący się w robotniczej dzielnicy tego miasta, przy niewielkiej ulicy Cabaret Voltaire,  stał się ich lokalemm. Każdego wieczora odbywały się tam wykłady, koncerty, występy.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Rusza 17. edycja Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA
Film
Marcin Dorociński z kolejną rolą w Hollywood. W jakiej produkcji pojawi się aktor?
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: Sport i namiętności
Film
Festiwal Mastercard OFF CAMERA. Patrick Wilson z nagrodą „Pod prąd”
Film
Nie żyje reżyser Laurent Cantet. Miał 63 lata