Przesunięty o miesiąc 11. TAURON Festiwal Biegowy, choć organizowany w czasach Covid-19, może znów być, jak przez dziesięć minionych lat, trzydniowym świętem biegania.
Zacznie się w piątek wieczorem od czterech biegów w Krynicy i okolicach. Sobotę przeznaczono przede wszystkim na zawody ultramaratończyków i masowe ściganie z rekordami osobistymi w Życiowej Dziesiątce. Wielki finał nastąpi w niedzielę po maratonie oraz biegach i marszach pod stromiznę Jaworzyny. Wieloboiści w Iron Run pobiegną po trzy etapy dziennie. W sumie do przebycia jest ponad 300 km różnorodnych tras dla każdego.
Organizatorzy z Fundacji Festiwal Biegów zadbali o to, by oprócz wymogu stosowania w wielu miejscach reguł DDM (dystans, dezynfekcja, maseczki) niemal wszystkie biegi miały nową, możliwie bezpieczną procedurę startową. Chętni ruszą na trasy seriami (maksymalnie po 250 osób), starty odbywać się będą interwałowo po 2–5 osób co 5 sekund z wyznaczonych korytarzy, wedle wskazanej kolejności. W strefie start/meta uczestnicy pozostaną maksymalnie 15 minut.
Zachęcać do festiwalowego startu raczej nie trzeba, ale można przypomnieć, że po staremu będą liczne nagrody rzeczowe i pieniężne o łącznej wartości 300 tys. zł (120 tys. gotówką).