#RZECZoBIZNESIE: Piotr Dardziński: Samo odkrywanie leków nie zapewni bezpieczeństwa Polakom

Bezpieczeństwo zdrowotne Polaków wymaga, żebyśmy mieli zdolności produkcyjne, nie tylko odkrywania leków - mówi Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Publikacja: 29.04.2020 13:56

#RZECZoBIZNESIE: Piotr Dardziński: Samo odkrywanie leków nie zapewni bezpieczeństwa Polakom

Foto: tv.rp.pl

Gość podkreślił, że naukowcy z Łukasiewicza są w stanie zrobić to, co jest potrzebne. - Potrafimy zbudować linię produkującą 2 mln maseczek miesięcznie. Potrafimy pracować nad lekami. Jesteśmy w stanie zrobić biosensor, który mógłby służyć do badań przesiewowych. Możemy skonstruować prosty respirator do produkcji - wyliczał Dardziński.

Przypomniał, że mają już urządzenie na poziomie badań klinicznych.

- To Ventil, projekt realizowany wspólnie z IBIP PAN. Wyprodukowaliśmy urządzenie, które umożliwia wentylowanie dwóch pacjentów przy pomocy jednego respiratora. Powstało pierwsze 100 sztuk, a mamy zdolność produkcyjną 100 kolejnych w ciągu tygodni – mówił gość.

- Prowadzimy też centrum diagnostyczne. W ramach testów eksperymentujemy, jak wykorzystać sztuczną inteligencję, żeby zwiększyć wydajność czeterokrotnie – dodał.

Sieć stara się też walczyć ze skutkami koronawirusa, które nie są bezpośrednie, czyli wspierają ministerstwo dostarczając platformy IT do zdalnej nauki.

- Jak ktoś czegoś potrzebuje, to się o nas zwraca. W błyskawicznym tempie budujemy zespół projektowy, który może znaleźć finansowanie - stwierdził Dardziński.

Szczepionka na koronawirusa

Gość zdradził, że jeden z instytutów jest zaangażowany w projekt, który pośrednio dotyczy szczepionek.

- Nad szczepionką może pracować ten, kto ma gigantyczne zaplecze badawcze. Trzeba mieć też firmę, która byłaby ewentualnie producentem takiej szczepionki. Nie jest sztuką znaleźć substancję aktywną, sztuką jest przeprowadzić badania kliniczne i wyprodukować szczepionkę - tłumaczył Dardziński.

- Chcielibyśmy być członkiem konsorcjum, które by w trwały sposób pracowało nad szczepionkami i lekarstwami na koronawirusy. Pewnie mutacje będą się pojawiały. Przygotujemy się też do tego, żeby brać udział w projektach związanych z hubem biotechnologicznym. Bezpieczeństwo zdrowotne Polaków wymaga, żebyśmy mieli zdolności produkcyjne, nie tylko odkrywania leków – dodał.

Współpraca nauki z biznesem

Dardziński pokreślił, że w Łukasiewiczu nigdy nie było problemu, żeby rozumieć biznes, a biznes rozumiał nas.

- Do tej pory naszymi głównymi klientami były duże polskie firmy, jak KGHM czy Orlen, ale też duże i średnie prywatne firmy jak Elemental czy Eneris – wyliczał.

Sieć posiadaja 4,5 tys. inżynierów, 3798 urządzeń badawczych, z czego 498 to unikalne aparatury badawcze. - Mamy tak duży potencjał, że wydaje nam się, że dajemy sobie z problemem radę sami, bez startupów – ocenił Dardziński.

- Trzeba będzie jednak włączyć do tego procesu startupy, bo one często potrafią znaleźć jeszcze szybszą i krótszą ścieżkę. Chcemy się otworzyć na startupy – dodał.

Gość podkreślił, że naukowcy z Łukasiewicza są w stanie zrobić to, co jest potrzebne. - Potrafimy zbudować linię produkującą 2 mln maseczek miesięcznie. Potrafimy pracować nad lekami. Jesteśmy w stanie zrobić biosensor, który mógłby służyć do badań przesiewowych. Możemy skonstruować prosty respirator do produkcji - wyliczał Dardziński.

Przypomniał, że mają już urządzenie na poziomie badań klinicznych.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rząd PiS obiecał miliardy na Izerę. Chiński partner może porzucić projekt
Biznes
Skarbówka ściągnęła z TVN wysoką karę KRRiT za reporaż o Karolu Wojtyle
Biznes
Sieci 5G w Polsce zrównały zasięg
Biznes
System kaucyjny zbudują sprytni, a nie duzi, gracze
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes
Praktycznie o przyszłości otwartego oprogramowania. Konferencja Open Source Day 2024 już 18 kwietnia