Spostrzeżenie naukowców opiera się na analizie dendrochronologicznej — badali oni tzw. słoje drzew czyli pierścienie odpowiadające rocznym przyrostom pni drzew. Różnią się one w zależności od pory roku, wilgotności i temperatury. Ciągi dendrochronologiczne analizowane przez uczonych ze Swansea University sięgają 2153 lat wstecz (wtedy zaczęło rosnąć najstarsze analizowane drzewo). Zespołem kieruje prof. Danny McCarroll.

Z analizy wynika, że w okresach letnich średnia temperatura wzrosła o 1,3 st. między rokiem 1986 i 2015, czyli najwięcej w badanym odcinku czasu. W tym okresie także częściej nawiedzały Europę fale upałów.

Naukowcy sięgnęli również po statystyczne metody rekonstrukcji klimatu w minionych stuleciach. Skorzystali z pomocy historyków, którzy udostępnili im dane o klimacie i zjawiskach pogodowych pochodzące ze źródeł pisanych egipskich, greckich, rzymskich, bizantyjskich i średniowiecznych, najstarsze odnoszą się do roku 138 p. n. e.

- Dokonana przez nas rekonstrukcja objęła ponad dwa tysiąclecia. Dla tego okresu dysponujemy wartością termiczną każdego roku. Dużym zaskoczeniem jest to, że w tym odcinku czasu nie pojawił się ani razu pojedynczy okres 30-letni tak ciepły jak ostatnie trzy dekady — wyjaśnia prof. Danny McCarroll.

—afp