Rząd Bangladeszu poinformował BBC, że zakaz połowów będzie obejmował wszystkie kutry rybackie, a straż przybrzeżna zaczęła go egzekwować 20 maja.
Przeciwko decyzji rządu mają protestować tysiące rybaków, którzy podkreślają, że w ten sposób zostali pozbawieni szans na zdobycie środków do życia.
Zakaz ma obowiązywać od 20 maja do 23 lipca.
- Te zasoby zostaną całkowicie wyczerpane pewnego dnia, jeśli nie będziemy z nich korzystać w sposób zrównoważony - oświadczył minister ds. rybołówstwa Ashraf Ali Khan Khasru.
- Musimy pozwolić, aby ryby rosły i się rozmnażały. Inaczej w przyszłości będziemy cierpieć - dodał.