Gowin chce bronić wolności wypowiedzi i badań naukowych na uczelniach

Rektorzy będą stać na straży zasady swobody wypowiedzi i badań naukowych. Jeśli nie wywiążą się z tych obowiązków, zostaną ukarani - takie zmiany planuje wprowadzić resort nauki

Aktualizacja: 26.01.2020 17:17 Publikacja: 26.01.2020 17:08

Gowin chce bronić wolności wypowiedzi i badań naukowych na uczelniach

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Do końca miesiąca resort nauki i szkolnictwa wyższego przedstawi projekt nowelizacji tzw. ustawy Gowina. Ma zagwarantować wolność głoszenia poglądów i wolność prowadzenia badań naukowych. Zgodnie z zapowiedziami wicepremiera Jarosława Gowina rektorzy będą mieć obowiązek monitorowania przestrzegania wolności na uczelniach. Ci, którzy nie wywiążą się z nowych obowiązków, będą się musieli liczyć z sankcjami.

Nowy organ

Ministerstwo ma wprowadzić nowy organ do badania przypadków naruszania wolności. Działająca przy Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego komisja ma być niezależna od władzy wykonawczej. Propozycje zmian mają być szeroko konsultowane. Środowisko podchodzi jednak do zapowiedzi sceptycznie.

Czytaj też: Gowin: będzie nowela Konstytucji dla Nauki chroniąca wolność wypowiedzi i badań na uczelniach

– Rektor ma już teraz ogromną władzę, także w ramach postępowania dyscyplinarnego, i zdarza się, że wykorzystuje ją przeciwko swoim oponentom. Nie powinno się bardziej poszerzać jego jednoosobowej władzy. Rektor nie jest neutralny politycznie i światopoglądowo – mówi Marek Kisilowski, rzecznik prasowy Krajowej Sekcji Nauki NSZZ Solidarność. I dodaje, że nowe uprawnienia mogą stanowić narzędzia tłumienia krytyki, szczególnie tej wobec działań kierownictwa. Już dziś wielu nauczycieli akademickich skarży się, że na polskich uczelniach trudno rozwijać badania, które nie mieszczą się w głównym nurcie.

Również dziekan Wydziału Prawa i Administracji UJ jest zdania, że nowelizacja może mieć skutek odwrotny do zamierzonego.

– Już teraz mamy wolność słowa na uczelniach. Nie czuję, żeby była zagrożona. A konstytucja gwarantuje wolność badań naukowych. Nie wiem, jak w praktyce miałaby wyglądać realizacja klauzuli wolności głoszenia poglądów. Czy jeżeli ktoś na uniwersytecie będzie twierdził, że ziemia jest płaska, będzie mógł to robić w ramach tej wolności? – pyta prof. Jerzy Pisuliński. I dodaje, że nie da się wytyczyć granic wolności, a wszelkie próby podejmowane w tym kierunku są niebezpieczne, bo mogą doprowadzić do cenzury.

Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej również podchodzi do propozycji krytycznie.

– Jarosław Gowin oddał pełnię władzy na uczelniach rektorom, a teraz chce ustanowić nad nimi kontrolę polityczną – zaznacza Aleksander Temkin.

Nie do końca jest jasne, jaki charakter miałyby opinie czy orzeczenia nowo powołanej komisji.

Komisja a sąd

– Pojawiają się wątpliwości, jakie znaczenie będzie miała opinia komisji np. dla sądu pracy, gdy ktoś zostanie zwolniony z pracy za głoszenie poglądów sprzecznych z wiedzą naukową, albo dla sądu cywilnego, gdy na wykładzie będą przedstawiane treści homofobiczne i któryś ze studentów wystąpi z powództwem o ochronę dóbr osobistych – zauważa prof. Pisuliński.

Propozycja zmian to pokłosie rezygnacji z pracy prof. Ewy Budzyńskiej, która na Uniwersytecie Śląskim pracowała ponad 28 lat i wykładała socjologię rodziny. Studenci napisali skargę do władz uczelni, zarzucając jej m.in. poglądy homofobiczne, dyskryminację wyznaniową oraz przekazywanie informacji niezgodnych ze współczesną wiedzą naukową. Uniwersytecki rzecznik dyscyplinarny skierował do komisji dyscyplinarnej wniosek o ukaranie jej naganą. Jego decyzja zbulwersowała ministra Gowina.

– Nie powinno się jednak wprowadzać zmian prawa pod wpływem jednostkowych sytuacji – zastrzega prof. Pisuliński.

Swój projekt zmian przygotował też instytut Ordo Iuris.

Do końca miesiąca resort nauki i szkolnictwa wyższego przedstawi projekt nowelizacji tzw. ustawy Gowina. Ma zagwarantować wolność głoszenia poglądów i wolność prowadzenia badań naukowych. Zgodnie z zapowiedziami wicepremiera Jarosława Gowina rektorzy będą mieć obowiązek monitorowania przestrzegania wolności na uczelniach. Ci, którzy nie wywiążą się z nowych obowiązków, będą się musieli liczyć z sankcjami.

Nowy organ

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów