„Chcielibyśmy jednak zalecać staranne planowanie ryzyka prześladowań z amerykańskiej strony podczas planowania zagranicznych podróży. Przede wszystkim dotyczy to podróży do USA i krajów, które mają ze Stanami umowy ekstradycyjne” - czytamy w komunikacie, opublikowanym na stronie rosyjskiego MSZ.

MSZ Rosji krytykuje też Stany Zjednoczone za „aktywne kontynuowanie aresztowań Rosjan na całym świecie”. „Od 2008 roku na terytorium państw trzecich zarejestrowano 53 takie przypadki, z czego sześć miało miejsce w 2019 roku” - stwierdził resort, kierowany przez Siergieja Ławrowa.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podobne ostrzeżenia wydawało już wcześniej, od 2013 roku, zwracając uwagę na istnienie „ryzyka ścigania karnego obywateli rosyjskich przez amerykańskie organy ścigania i służby specjalne”. „Takie niebezpieczeństwo istnieje zarówno w samych Stanach Zjednoczonych, jak i na wniosek ich władz w krajach trzecich” - czytamy w komunikacie.

Zdaniem Rosjan „sytuację komplikuje fakt, iż po zamknięciu przez władze USA konsulatów generalnych Rosji w San Francisco i Seattle w latach 2017-2018 Federacja Rosyjska całkowicie stracił obecność konsularną na zachodnim wybrzeżu USA”. „To poważnie wpłynęło na możliwości udzielenia w odpowiednim czasie wsparcia Rosjanom przetrzymywanym w więzieniach” - zaznaczono.