Wielu chciałoby uczyć się bez wysiłku, z zamkniętymi oczami, najlepiej przez sen. Czy to możliwe? Sprawdzili to uczniowie prywatnego liceum w Landach (południowa Francja), którzy mieli lekcje języka obcego za pomocą hipnozy. Również w internecie pojawiły się platformy oparte na tej niekonwencjonalnej metodzie nauki. Niektórzy terapeuci oferują także sesje nauki w swoich gabinetach.
„Badania dowodzą, że hipnoza pozwala osiągnąć korzystny dla nauki stan psychiczny" - mówi Mathieu Landry, neurobiolog z Uniwersytetu McGill w Montrealu. Literatura naukowa pokazuje, że wykorzystanie technik hipnozy w celu przygotowania się do egzaminu ma pozytywny wpływ na wyniki w nauce. Szeroka gama sugestii przekazywanych przez hipnozę może podpowiedzieć uczniom, co robić podczas egzaminów (na przykład lepiej się skupić, zmienić postawę, właściwie oddychać, zachować spokój). „Ale mechanizmy wyjaśniające dlaczego tak się dzieje pozostają nieznane, a efekty są nadal dość skromne", zauważa Landry.
Jest prawdopodobne, że hipnoza wspiera motywację, lub pomaga w radzeniu sobie ze stresem, podobnie jak medytacja. Ta ostatnia jest często stosowana w szkołach w Kanadzie: po powrocie z przerwie dzieci wykonują ćwiczenia autoregulacyjne, w celu lepszego przyswajania wiedzy. Hipnoza może mieć podobne skutki. Działa też, gdy chcemy osiągnąć lepszą wydajność w sporcie - niektórzy sportowcy stosują ją dla lepszej wizualizacji wysiłku.
„Wiemy, że pod wpływem hipnozy w niektórych obszarach mózgu następuje wzrost aktywności, a w inne, wprost przeciwnie, odłączają się, co ma konsekwencje fizjologiczne", podkreśla Aymeric Guillot, profesor neurofizjologii na uniwersytecie. Lyon-I. Aktywność w przednim zakręcie obręczy (obszar odpowiedzialny za emocję i uwagę) zmniejsza się, umożliwiając osobie poddającej się hipnozie na skupienie się na doświadczeniu.
Także wzrost liczby połączeń między dwoma określonymi obszarami mózgu, odpowiedzialnymi za funkcje wykonawcze oraz za przetwarzanie informacji z organizmu pomaga w zarządzaniu stresem. „Dzięki sugestii możemy usunąć przeszkody, takie jak reprezentacje umysłowe, które kazałyby nam sądzić, że nauka jest długa i trudna. Możemy też zyskać poczucie, że będziemy lepsi" - analizuje neurobiolog.