#RZECZoBIZNESIE: Monika Kurtek: Inflacja z wyższego poziomu szybko nie zejdzie

Ekonomiści uważają, że inflacja z wyższego poziomu szybko nie zejdzie - mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Publikacja: 22.01.2020 11:09

#RZECZoBIZNESIE: Monika Kurtek: Inflacja z wyższego poziomu szybko nie zejdzie

Foto: tv.rp.pl

Inflacja 3,4 proc. zanotowana w grudniu 2019 r. była najwyższa od października 2012 r.

- Oczekiwania były niższe, nie przekraczały 3 proc. Przez cały 2019 r. mieliśmy stopniowe przyspieszanie wzrostu cen, a w końcu roku nastąpiło gwałtowne przyspieszenie. To może być kontynuowane na początku 2020 r. Dojście do 4 proc. inflacji jest nieuniknione. W styczniu może nawet zobaczymy większą, bo grudniowa inflacja nie zawierała podwyżek cen regulowanych - mówiła Kurtek.

Jest kilka czynników, które złożyły się w jednym czasie.

- Żywność drożeje na całym świecie. Indeks FAO pokazuje poziomy najwyższe od wielu miesięcy. Od 1 stycznia mamy podwyżkę akcyzy na alkohol i tytoń, co zobaczymy w wyższych cenach tych produktów. W górę poszła energia dla gospodarstw domowych. Drożeją też usługi, w ujęciu rocznym 6,4 proc. W porównaniu z towarami, które zdrożały 2,4 proc., jest to bardzo wysoko – wyliczała gość.

Od stycznia o 15,6 proc. poszła w górę płaca minimalna. - To również powoduje koszty dla firm. Zaczęły to wreszcie przerzucać na swoje usługi i produkty - podkreśliła Kurtek.

Prognozy wskazują, że w I kwartale 2020 r. będzie inflacja w okolicach 4 proc. - W kolejnych kwartałach będzie delikatne zejście. Niektórzy uważają, że powróci do celu inflacyjnego NBP w okolice 2,5 proc. Raczej jednak wrócimy do górnego pasma odchyleń od celu NBP, czyli okolice 3,5 proc. - prognozowała ekspertka.

- RPP próbuje tonować nastroje. Uważa, że inflacja spowolni. Rada konsekwentnie zapowiada, że stopy procentowe będą utrzymywane na obecnym poziomie aż do 2022 r. - dodała.

Ekonomiści mają inne zdanie. - Uważają, że inflacja z wyższego poziomu szybko nie zejdzie. Prognozy są nawet takie, że inflacja 4 proc. może się utrzymać cały rok. Patrząc realnie, powinniśmy zejść na niższe poziomy w kolejnych kwartałach - mówiła Kurtek.

- Przy jednorazowym wyskoku inflacji RPP nie powinna nic robić. Jeżeli utrzymywałaby się na podwyższonym poziomie przekraczającym cel, to rada powinna reagować – dodała.

Inflacja 3,4 proc. zanotowana w grudniu 2019 r. była najwyższa od października 2012 r.

- Oczekiwania były niższe, nie przekraczały 3 proc. Przez cały 2019 r. mieliśmy stopniowe przyspieszanie wzrostu cen, a w końcu roku nastąpiło gwałtowne przyspieszenie. To może być kontynuowane na początku 2020 r. Dojście do 4 proc. inflacji jest nieuniknione. W styczniu może nawet zobaczymy większą, bo grudniowa inflacja nie zawierała podwyżek cen regulowanych - mówiła Kurtek.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze
Dane gospodarcze
Najnowsze dane z produkcji. Jest gorzej niż marcu