O tym, że po 11 miesiącach kasa państwa zamknęła się nadwyżką minister finansów Teresa Czerwińska informowała już kilka dni temu. Z czwartkowego komunikatu resortu finansów okazuje się, że ta nadwyżka wynosi aż 11,1 mld zł.

Minister wyjaśniała, że to efekt utrzymywania dyscypliny w wydatkach budżetowych i wysokiej dynamiki dochodów podatkowych. Rzeczywiście, dochody podatkowe w okresie I-XI okazują się wyższe o 8,8 proc. niż rok wcześniej. Dochody z VAT były wyższe o 7,6 proc. rok do roku (tj. ok. 11,2 mld zł), z akcyzy - o 5,2 proc. (tj. ok. 3,3 mld zł), z PIT - o 13,9 proc. (tj. ok. 6,5 mld zł), z CIT - o 16,4 proc. (tj. ok. 4,5 mld zł), zaś z podatku od niektórych instytucji finansowych – o 3,8 proc.

Resort wyjaśnia, że wysokie dochody z podatku PIT i CIT wynikają z dobrej sytuacji na rynku pracy oraz wysokich wpłat podatku od osób prowadzących działalność gospodarczą w związku z dobrą koniunkturą gospodarczą. Ponadto wysokie dochody z podatku CIT związane są również z działaniami podejmowanymi w celu uszczelnienia systemu podatków dochodowych.

W grudniu w budżecie powinien pojawić się spory deficyt. Jak zaznaczyła minister Czerwińska, cały bieżący rok budżetowy zamknie się deficytem sektora instytucji rządowych i samorządowych na poziomie około 0,5 proc. PKB.