- Wiele cierpienia starszym ludziom żyjącym samotnie przysparza nuda, uczucie bezradności i samotności - powiedziała dr Sherry Sanderson, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Georgii . - Towarzystwo zwierząt jest znanym antidotum na samotność - dodała.

Badanie przeprowadzone w Atenach przez międzynarodowy zespół naukowców miało odpowiedzieć na pytanie, czy posiadanie zwierzęcia domowego może poprawić stan psychiczny osób mających więcej niż 60 lat. W tym celu podarowano im koty, aby badani mogli się nimi zaopiekować.

Okazało się, że osoby starsze posiadające zwierzęta domowe są o 36 proc. mniej skłonne do sygnalizowania samotności niż te, które zwierząt nie posiadały. Doświadczają też mniejszego stresu, odbywają mniej wizyt u lekarza, obniża im się ciśnienie krwi i ryzyko wystąpienia chorób serca oraz rozwija się u nich poczucie celu, który wiąże się z pomocą kotom bezdomnym.

Naukowcy rozpoczęli rekrutację wolontariuszy w styczniu 2018 roku, a badanie będzie kontynuowane do 2020 roku. Dane będą zbierane i analizowane przez dodatkowe 12 miesięcy po jego zakończeniu. Każdy wolontariusz uczestniczy w badaniu przez cztery miesiące. Później może zdecydować, czy kot zostanie z nim na stałe. Może też polecić inną osobę, która się nim zaopiekuje. Doktor Sanderson podkreśliła, że nie tylko osoby starsze zyskają na tym eksperymencie, ale także koty, które zamiast trafić do schroniska, zyskują większą szansę na przygarnięcie i opiekę.

Geriatra, doktor Don Scott z Uniwersytetu Georgii, podkreślił, że "dla wielu starszych dorosłych, którzy żyją samotnie, jest to kluczowa relacja w ich życiu, ich źródło miłości i troski (...)". - Zwierzęta domowe osób starszych są często najważniejszymi istotami w ich życiu - dodała.