Przetrwaj pandemię w pracy

Wirus SARS-Cov-2 wywrócił do góry nogami dotychczasowe zasady organizacji pracy i wymogi bezpieczeństwa i higieny w zakładach. Dlatego powstały nowe.

Aktualizacja: 31.07.2020 06:44 Publikacja: 30.07.2020 20:00

Ogniska koronawirusa w kopalniach przyczyniło się do przeprowadzenia badań przesiewowych wśród górni

Ogniska koronawirusa w kopalniach przyczyniło się do przeprowadzenia badań przesiewowych wśród górników

Foto: PAP, Andrzej Grygiel

Zapewnienie bezpieczeństwa i higieny w pracy to wymóg prawny, ale też dobrze wyliczona kalkulacja zysków i strat. Pandemia SARS-CoV-2 doprowadziła do głębokich zmian zarówno w wewnętrznych regulacjach w miejscu pracy, jak i w obliczeniach pracodawców dotyczących nakładów na zapewnienie środowiska wolnego zarówno od standardowych zagrożeń, jak i tych związanych z pandemią.

Polski system prawny nie był przygotowany na nową, dramatyczną sytuację. Konieczne stało się więc przygotowanie nowych zasad i wytycznych dla funkcjonowania zakładów pracy. Część przepisów przyjmowana była w kolejnych rządowych tarczach, jednak konkretne uregulowania związane ze specyfiką zakładu czy biura musiały być wzięte pod uwagę przy tworzeniu jednostkowych planów.

Wysoka temperatura sporu o termometry

Już na samym początku pojawiła się masa problemów praktycznych. – Dość wcześnie okazało się, że zachowanie nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa jest warunkiem w miarę normalnego funkcjonowania firm – mówi prof. Jacek Męcina (UW), doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. – Natychmiast pojawiły się jednak luki prawne. Np. na stronach głównego inspektora sanitarnego zamieszczono informacje o możliwości mierzenia temperatury pracownikom w zakładach pracy. Wynikało to z ogólnych przepisów BHP. Artykuł 207 k.p. mówi, że pracodawca jest zobowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy, więc w trosce o wszystkich trzeba odnaleźć tych, którzy mają podwyższoną temperaturę i powinni się udać do lekarza lub jak najszybciej wykonać test.

Ale, jak podkreśla prof. Męcina, okazało się to niełatwe. – Główny Inspektorat Pracy zapytany o to, czy można zmusić pracownika do mierzenia temperatury, uznał, że takie działanie podstawy prawnej nie ma, pojawiły się też zastrzeżenia RODO. Trzeba było szukać rozwiązań, napracowali się nad tym także związkowcy, żeby w końcu dojść do spójnej interpretacji przepisów.

Obecnie przyjęło się, że temperatura powyżej 38 stopni Celsjusza jest dla pracownika wskazaniem do wizyty u lekarza i przeprowadzenia testu.

Ratowanie zakładów

Jedną z instytucji zmagających się z wyzwaniami stawianymi przez pandemię był Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy, który od samego początku wprowadzania obostrzeń przygotowywał wytyczne dotyczące bezpieczeństwa pracy. „Skutki zdrowotne zarażenia się wirusem wywołującym chorobę Covid-19 i jego wysoka transmisyjność to główne powody, dla których podejmowane są tak restrykcyjne działania" – zauważa prof. dr hab. n. med. Joanna Bugajska w wiosennym wydaniu magazynu CIOP-PIB „Bezpieczeństwo Pracy. Nauka i Praktyka".

Zdaniem kierownik Zakładu Ergonomii „Wprowadzone obostrzenia, mające na celu zahamowanie epidemii, wpływają na codzienne funkcjonowanie rodzin, a także przedsiębiorstw, w których z dnia na dzień muszą być przeprowadzane działania, zapewniające bezpieczeństwo pracowników oraz podejmowane są decyzje, umożliwiające przetrwanie zakładów pracy w czasach epidemii".

Jakie więc powinno się wprowadzać ograniczenia i zasady w zakładach pracy? CIOP-PIB publikuje pięć podstawowych:

1. częsta higiena rąk – mycie rąk wodą i mydłem, a także środkiem dezynfekującym na bazie alkoholu

2. unikanie dotykania własnej twarzy, oczu, nosa i ust

3. higiena dróg oddechowych – zakrywanie ust dołem łokciowym lub chusteczką podczas kaszlu lub kichania

4. stosowanie maseczki medycznej w przypadku objawów ze strony układu oddechowego i higiena rąk natychmiast po wyrzuceniu maseczki

5. utrzymywanie odległości co najmniej 2 metrów od osób z objawami infekcji ze strony układu oddechowego.

To także CIOP-BIP zajmuje się kwestią certyfikowania środków ochronnych. – Ważnym obszarem naszej działalności w kontekście zwalczania pandemii Covid-19 stały się badania i certyfikacja środków ochrony indywidualnej, a w szczególności półmasek ochronnych oraz odzieży ochronnej – podkreślają służby prasowe Instytutu.

Zdalni i bezpieczni

Zasady te propagowano i wprowadzano w życie już w marcu, jednak wraz z luzowaniem obostrzeń ich waga spadała, co jest obecnie widoczne i na ulicach, i w miejscach pracy. Szczególnie dotkliwie skutki luzowania dotknęły kopalni.

– Kopalnie mają swoją specyfikę, to m.in ogromne koszty funkcjonowania – analizuje prof. Męcina. – Zjeżdża się kilkadziesiąt czy kilkaset metrów pod ziemię na wielką głębokość, trudno zapewnić dystans już w windzie. To musi być przecież efektywne ekonomicznie. Nikt nie będzie wozić górników po jednym. To ekstremalny przykład branży, w której trudno było zachować reguły, także w pracy pod ziemią, i stąd tyle przypadków emisji choroby – dodaje.

I zwraca uwagę, że według analiz Konfederacji Lewiatan „te firmy, które chciały i mogły zorganizować pracownikom pracę zdalną – lepiej sobie poradziły". – Także pod względem kosztowym – podkreśla ekspert. – Łatwiej było zapewnić środki do pracy na odległość niż te wszystkie wymagane ograniczenia i środki ostrożności na miejscu, w zakładzie.

Dlatego też wielu pracodawców, tam gdzie jest to możliwe, utrzymuje zdalny tryb pracy w okresie letnim, spodziewając się zgodnie z zapowiedziami epidemiologów kolejnej fali zachorowań jesienią.

Zapewnienie bezpieczeństwa i higieny w pracy to wymóg prawny, ale też dobrze wyliczona kalkulacja zysków i strat. Pandemia SARS-CoV-2 doprowadziła do głębokich zmian zarówno w wewnętrznych regulacjach w miejscu pracy, jak i w obliczeniach pracodawców dotyczących nakładów na zapewnienie środowiska wolnego zarówno od standardowych zagrożeń, jak i tych związanych z pandemią.

Polski system prawny nie był przygotowany na nową, dramatyczną sytuację. Konieczne stało się więc przygotowanie nowych zasad i wytycznych dla funkcjonowania zakładów pracy. Część przepisów przyjmowana była w kolejnych rządowych tarczach, jednak konkretne uregulowania związane ze specyfiką zakładu czy biura musiały być wzięte pod uwagę przy tworzeniu jednostkowych planów.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień