Jałowa martwica kości - jak pisze "Times of India" - może być kolejną groźną chorobą, która pojawia się u ozdrowieńców. Wcześniej w Indiach u ozdrowieńców zaczęto wykrywać mukormykoza - rzadką chorobę grzybiczą, która nieleczona może prowadzić do śmierci.
Według doniesień "Times of India" w szpitalu w dzielnicy Mahim Bombaju leczono trzech młodych pacjentów (poniżej 40. roku życia), u których rozwinęła się jałowa martwica kości po dwóch miesiącach od przejścia COVID-19.
- U tych pacjentów pojawił się ból w kości udowej - poinformował dr Sanjay Agarwala, dyrektor medyczny szpitala w Mahim. Wszyscy trzej chorzy byli lekarzami - wynika z jego słów.
To, co łączy mukormykozę z jałową martwicą kości to fakt, że pojawienie się obu tych chorób może mieć związek ze stosowaniem kortykosterydów w terapii chorych na COVID-19 - choroby te mogą pojawiać się jako efekt uboczny stosowania sterydów.
Tymczasem w szpitalu państwowym w Coimbatore z 264 chorych na mukormykozę 30 straciło wzrok w jednym oku - informuje przedstawiciel tamtejszych władz.