We Francji w pierwszej kolejności szczepieni mają być pracownicy sektora medycznego, który ukończyli co najmniej 50 lat. W pierwszym tygodniu akcji szczepionkę otrzymało zaledwie 516 osób. Były to głównie osoby domów opieki dla osób starszych.

Prezydent Emmanuel Macron ma spotkać się w tej sprawie z premierem i ministrem zdrowia. Przedstawiciele Pałacu Elizejskiego informują, że celem spotkania jest wywarcie presji i przyspieszenie akcji szczepień.

Macron ma być zirytowany faktem, że w sąsiednich państwach, m.in. Wielkiej Brytanii i Niemczech cały proces przebiega o wiele sprawniej.

- To idzie za wolno - ocenił epidemiolog i doradca rządowy Arnaud Fontanet. Jego zdaniem celem powinno być podanie 5-10 mln dawek szczepionki do końca marca. Aby to osiągnąć trzeba według epidemiologa uprościć cały proces. Stratą czasu nazwał konsultację pacjentów z lekarzem na kilka dni przed podaniem szczepionki.

Choć we Francji wirus doprowadził do śmierci ponad 65 tys. osób, 60 proc. osób zamierza odmówić szczepienia.