Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota swoim tekstem przypominającym misję TVP wywołał burzę. Po raz pierwszy ktoś jasno i publicznie stwierdził, że czas na zrozumienie, iż nie mamy czasu na nic. Czas na rozliczenia przyjdzie, ale dziś musimy zrozumieć, że zaatakował nas niewidzialny wróg.

Pierwszym krokiem może być postulowane przez redaktora Chrabotę uruchomienie kanału TVP, który przekazywałby oficjalne komunikaty dotyczące pandemii. Możemy mieć pretensje do Łukasza Szumowskiego czy władz o zmarnowane miesiące, ale dziś czas skupić się na walce z koronawirusem. Do postulatu powołania kanału TVP warto dołączyć również prośbę, aby obie główne stacje komercyjne - TVN i Polsat - np. dwa razy dziennie po dwie godziny nadawały oficjalne informacje dotyczące pandemii.

Nie dyskusje i przepychanki, ale fakty - i nie te, ile osób i gdzie umiera - ale jakie są wskazówki lekarzy wobec niezbędnych zachowań społecznych. Lada moment do Sejmu ma trafić projekt ustawy, która ma regulować noszenie maseczek, ale co ważniejsze, nakazać lekarzom pracę zgodnie z dyspozycją wojewodów. Dyskutuje się podobno i drugą opcję, która mówi o podniesieniu płac lekarzom i rozwiązaniach mniej „siłowych”.

Ale sprawa legislacji to tylko jedna ze ścieżek. Równie ważne są działania, które nie wymagają specjalnych ustaw. Sąd też nasz postulat formalnego włączenia szefów  Okręgowych Izb Lekarskich w skład Wojewódzkich Sztabów Kryzysowych, a szefa Naczelnej Izby Lekarskiej w skład Sztabu Kryzysowego u Premiera. Ideę popiera też Konsultant Krajowy d.s Chorób Zakaźnych prof. Andrzej Horban. Profesor mówi także o konieczności zniesienia zapisów ustawowych o karaniu lekarzy za niezamierzone błędy. Konia z rzędem temu kto zmusi lekarza czy przeszkoloną nawet pielęgniarkę do odkręcenia pokrętła w respiratorze, jeśli będzie mogła za to pójść do więzienia. To nie zakup respiratorów ale życie ludzkie. Przecież nikomu rozsądnie myślącemu nie przyjdzie do głowy, że jakiś lekarz celowo zabija pacjenta.

Informowaliśmy dotąd o wojnie gospodarczej, ideologicznej, informacyjnej. Dopadła nas inna. I kolejny - na razie ostatni nasz postulat - może czas na powołanie pełnomocnika rządu ds. epidemii. Bez sensu, by politycy decydowali o sprawach, o których nie mają pojęcia.