Chińscy badacze: Przejście COVID może nie dać odporności

Zakażeni koronawirusem SARS-CoV-2 z łagodnymi objawami chorobny nie mają długotrwałej odporności na ponowne zakażenie - twierdzi nowe badanie, którego wyniki przedstawili chińscy naukowcy.

Aktualizacja: 09.09.2020 11:55 Publikacja: 09.09.2020 10:40

Chińscy badacze: Przejście COVID może nie dać odporności

Foto: AFP

Zespół badaczy kierowany przez dr Ye Lilina, z Instytutu Immunologii Uniwersytetu Medycznego Armii w Chongqingu odkrył, że tylko u pacjentów z ostrym lub umiarkowanym przebiegiem COVID-19 pojawia się reakcja układu odpornościowego, która sprawia, że organizm "pamięta" wirusa i jest w stanie zareagować na kolejne zakażenie wirusem SARS-CoV-2.

Tymczasem ok. 80 proc. zakażonych ma łagodne objawy choroby lub nie ma ich w ogóle - wynika z niektórych szacunków.

Pytanie, czy takie osoby mogą ponownie się zakazić pozostaje wciąż kwestią otwartą. Ustalenia chińskich naukowców wskazują, że jest to możliwe.

Dr Ye podkreśla, że badanie przeprowadzone przez jego zespół "kładą fundament pod racjonalne prace nad efektywnymi szczepionkami.

Wyniki badań chińskich naukowców opublikowano na portalu medrxiv.org.

Obecnie na świecie trwają prace nawet nad ponad 400 potencjalnymi szczepionkami na koronawirusa. Kilka szczepionek znajduje się w zaawansowanej fazie testów klinicznych na ludziach.

Większość opracowywanych szczepionek wywołuje pożądaną reakcję układu odpornościowego - otwartą kwestią pozostaje jednak to, jak długo u zaszczepionego utrzymuje się odporność na zakażenie koronawirusem.

Coraz więcej badań wskazuje, że osoby zakażone koronawirusem mogą bardzo szybko tracić odporność na reinfekcję.

Teraz, badacze z Chin przebadali próbki krwi pobrane od niemal 60 pacjentów z Chongqing, którzy chorowali na koronawirusa. Próbki pobierano od nich w różnych fazach choroby. Wyniki porównano z liczącą osiem osób grupą kontrolną - te osoby nie miały kontaktu z koronawirusem.

Badanie wykazało, że pacjenci z łagodnymi symptomami COVID-19 lub bez symptomów nie wytwarzali żadnych trwałych przeciwciał chroniących ich przed reinfekcją.

Inaczej było w przypadku osób z ostrym przebiegiem COVID-19 - w ich organizmach pojawiały się tzw. limfocyty B (limfocyty pamięci). Ich pojawienie się może zapewniać odporność na reinfekcję nawet przez kilkadziesiąt lat. Jednak badacze odkryli też, ze w ich organizmach nie pojawiły się limfocyty T odpowiedzialne za reakcję odpornościową. Badacze nie potrafili tego wyjaśnić.

Tymczasem odporność zapewnia tylko współpraca tych dwóch typów limfocytów.

W ubiegłym tygodniu "The Lancet" opublikował studium przypadku dotyczące 25-latka z Nevady. Przy pierwszym zakażeniu koronawirusem przebieg choroby był u niego umiarkowany, ale przy drugim - COVID-19 przybrał ciężki przebieg.

Zespół badaczy kierowany przez dr Ye Lilina, z Instytutu Immunologii Uniwersytetu Medycznego Armii w Chongqingu odkrył, że tylko u pacjentów z ostrym lub umiarkowanym przebiegiem COVID-19 pojawia się reakcja układu odpornościowego, która sprawia, że organizm "pamięta" wirusa i jest w stanie zareagować na kolejne zakażenie wirusem SARS-CoV-2.

Tymczasem ok. 80 proc. zakażonych ma łagodne objawy choroby lub nie ma ich w ogóle - wynika z niektórych szacunków.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień