Biegacze ścigali się na wyjątkowo wąskiej górskiej ścieżce na wysokości sięgającej 2000-3000 metrów. Wyścig na 100 km odbył się w sobotę w turystycznym rejonie Yellow River Stone Forest w mieście Baiyin, w prowincji Gansu.
Uczestnicy nie byli nowicjuszami. Jednym ze zmarłych jest znany biegacz Liang Jing, który wygrał bieg na 100 km w Ningbo, donosi "Paper", państwowa gazeta z Szanghaju.
Jak wynika z wpisu na koncie internetowym jednego z uczestników, który zrezygnował z udziału w maratonie i zdołał przedostać się w bezpieczne miejsce, bieg na tej trasie odbywał się po raz czwarty,
W tym roku jednak uczestników zaskoczyła pogoda. Biegacze nie byli przygotowani na zimowe warunki, stratowali w lekkim ubraniu, a prognozy pogody nie przewidywały tak ekstremalnych zmian.
Według reportera państwowej telewizji CCTV, niektórzy z maratończyków wpadli głęboko w górskie szczeliny.
W całonocnej akcji ratunkowej brało udział 700 osób. Dopiero rano ratownicy byli w stanie potwierdzić, że 151 osób ze 172 startujacych jest bezpiecznych.
Burmistrz miasta Baiyin, Zhang Xuchen, podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej, złożył kondolencje rodzinom ofiar.